Ostrowianie boksowali z sukcesami w Regiminie

UOLKA Ostrów Mazowiecka reprezentowało ośmiu zawodników: Grzegorz Ciborowski 36 kg, Karol Baran 50 kg, Adrian Maluchnik 52 kg, Damian Kryszpin 60 kg, Karol Jaroszewski 81 kg, Damian Rogalski 91 kg, Mateusz Figiel +91 kg.

Znakomite pojedynki stoczyli: Grzegorz Ciborowski z Kacprem Wojciechowskim "Champion" Nowy Dwór Mazowiecki. Nasz zawodnik mimo, że to była jego dopiero trzecia oficjalna walka, boksował z polotem, na luzie i jednogłośnie na punkty pokonał swojego rywala. Nieco trudniejszą walkę stoczył Adrian Maluchnik. Jego przeciwnikiem okazał się zawodnik miejscowego klubu "Czarni" Regimin Marcin Turowski. Walka była zacięta do ostatniego gongu. Obfitowała w wiele wymian ciosów i akcji, gdzie aplauz publiczności był kierowany w podzięce obydwom zawodnikom. W końcowym efekcie lepszym okazał się nasz zawodnik i za tak emocjonującą walkę, został on uhonorowany okazałym pucharem. Podobnie emocjonujący pojedynek stoczył nasz kolejny zawodnik Karol Baran. Jego przeciwnik Piotr Moszczyński "Gwardia" Szczytno, tylko p[rzez dwie rundy skutecznie odpierał brawurowe ataki naszego reprezentanta. W trzeciej rundzie zawodnik "Policyjnego Klubu Sportowego", był dwukrotnie liczony i sędzia na skutek zbyt dużej przewagi naszego reprezentanta, przerwał pojedynek i ogłosił jego zwycięstwo przez RSC.

Te pojedynki były ozdobą turnieju, z nieukrywaną radością podkreślali walki naszych zawodników szkoleniowcy z Ostrowi - Waldemar Pecura i Kazimierz Jutrzenka. Wymieniali tu takie cechy wyróżniające ich jak: szybkość, dynamika, pomysłowość akcji a przede wszystkim obrony, co miało wpływ na wyniki punktowe.

Im wyższe kategorie wagowe zaczęły być przywoływane na ring, tym gorzej zaczęło wieść się naszym zawodnikom. Przegrali swoje pojedynki Damian Kryszpin i Damian Rogalski. Jakkolwiek tego pierwszego z naszych zawodników może usprawiedliwiać fakt, prawie dwumiesięcznej przerwy w treningach spowodowanej chorobą, to drugi przegrał swoją walkę na własne życzenie. Boksował zbyt pasywnie i asekuracyjnie oraz nie dorównywał akcjom swojego przeciwnika.

Trzecim "wielkim przegranym" okazał się nasz najbardziej utytułowany zawodnik Karol Jaroszewski. - Po losowaniu i zestawieniu par sportowych, jego przeciwnik Artur Wasilewski "Pirs" Olsztyn, zrezygnował z walki, gdy dowiedział się o osiągnięciach naszego reprezentanta - mówi trener Kazimierz Jutrzenka.

Na koniec turnieju w "królewskiej" wadze +91 kg, wystąpił nasz kolejny reprezentant Mateusz Figiel. Jego przeciwnikiem był kolejny zawodnik gospodarzy Mateusz Włodkowski "Czarni" Regimin. Było to ich już trzecie spotkanie. Poprzedni wynik wykazywał remis. Ta walka miała zadecydować, kto "króluje" na Mazowszu w wadze super ciężkiej. Dwie pierwsze rundy to zachowawcze ataki raz jednego , raz drugiego zawodnika. Publiczność owacjami nagradzała każdą udaną akcję bez względu na przynależność klubową zawodnika. Trzecia runda to popis naszego reprezentanta. Szybkie tempo, długie technicznie czyste ciosy, wyprzedzające akcje i kontry dochodzące do celu zadecydowały, że po dwóch rundach remisowych ogłoszono zwycięstwo Mateusza Figiel. Znów okazały puchar trafił do rąk zawodnika Sekcji Bokserskiej "UOLKA".

Warto podkreślić wspaniałą organizację tak dużej imprezy bokserskiej na Mazowszu, gdzie coraz trudniej o jakiekolwiek zawody, ponieważ wiąże się to z wcale niemałymi kosztami ich obsługi. Do tego każdy biorący udział w turnieju, otrzymał upominek. Zwycięzca przepiękny puchar, zaś pokonany nagrodę książkową.

Turniej w Regiminie to nie tylko puchary i nagrody. To także ważny sprawdzian umiejętności i stanu wyszkolenia zawodników. Wykazał także pewne niedociągnięcia techniczne, które w procesie treningowym muszą być uwzględnione. To ważny materiał szkoleniowy, którego wdrożenie będzie procentować w przyszłości.

Przypominamy też, że Sekcja Bokserska nadal prowadzi zapisy dziewcząt i chłopców urodzonych w latach 1996 i młodszych. Chętnych zapraszamy do hali sportowej "Za stawem" w poniedziałki, środy i piątki w godz. 17,00 - 19,00. Tel kont. 600 664 601 lub 666 035 987.