Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostrów Mazowiecka. - Nie wiem, gdzie pójdziemy z córką - mówi pani Wanda. Prosi o mieszkanie socjalne, bez skutku

Mieczyslaw Bubrzycki
Ten blok z 30 mieszkaniami socjalnymi wciąż stoi pusty
Ten blok z 30 mieszkaniami socjalnymi wciąż stoi pusty M. Bubrzycki
Nowy budynek socjalny przy ul. Wołodyjowskiego rozbudził nadzieje w mieszkańcach Ostrowi, którzy czekają na mieszkanie socjalne. Z naszą redakcją w tej sprawie skontaktowały się dwie ostrowianki - matki samotnie wychowujące dzieci

Od dwóch lat pani Wanda - wdowa wychowująca córkę jest na znajdującej się w ratuszu liście oczekujących na mieszkanie komunalne. Regularnie chodzi do burmistrza we wtorki, kiedy przyjmuje interesantów i przypomina się.

Nie ma gdzie się podziać z córką

- Teraz jestem dodatkowo w fatalnej sytuacji, bo właściciel mieszkania, które wynajmuję, postanowił je sprzedać i muszę się stąd wyprowadzić w październiku - mówi pani Wanda. - Nie wiem, gdzie wtedy pójdziemy z córką.

Z wizyt w ratuszu niewiele wynika.

- Czasami trzeba czekać dwie, trzy godziny, bo burmistrz zwołał właśnie naradę - mówi. - A kiedy już dojdzie do rozmowy, to trwa ona dwie minuty. Burmistrz zazwyczaj mówi, że od 12 lat nie budowało się w mieście mieszkań socjalnych, a potem wstaje i podaje rękę na do widzenia. Zupełnie nie odpowiada na moje pytania, kiedy mogę liczyć na mieszkanie i jakie będą zasady przyznawania mieszkań w tym nowym bloku.

Małgorzata Ponichtera czeka już trzy lata

Małgorzata Ponichtera też jest wdową. Wychowuje dwóch synów, którzy uczą się w podstawówce. Utrzymują się z dodatku rodzinnego i zasiłków celowych, które od czasu do czasu dostaną z opieki społecznej.

Mieszkają w 24-metrowym mieszkaniu socjalnym razem z matką, dwiema siostrami i bratem. W sumie w jednym pokoju żyje siedem osób.

- W takich warunkach synowie nie chcą się uczyć - mówi pani Małgorzata.

Od trzech lat nazwisko pani Małgorzaty jest na liście oczekujących na mieszkanie socjalne.

Pytania bez odpowiedzi

Zwróciliśmy się do burmistrza w sprawie problemów zgłaszanych przez czytelniczki. Opisaliśmy ich sytuację oraz ich starania o mieszkania. Spytaliśmy, kiedy będą rozdzielane mieszkania w nowym bloku socjalnym? Jakie kryteria będą obowiązywać? Jakie szanse na otrzymanie lokum w tym budynku mieć będą matki samotnie wychowujące dzieci? Spytaliśmy też, ile osób oczekuje w mieście na mieszkanie, jak długo czekają osoby z tej listy i ile mieszkań przydzielono w tym roku?

Otrzymaliśmy odpowiedź podpisaną przez sekretarza miasta Tadeusza Legackiego. Nie ma w niej odpowiedzi na żadne pytanie, które postawiliśmy burmistrzowi.

Więcej przeczytasz w najnowszym papierowym wydaniu TO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki