Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostrovia łapie wiatr w żagle. Ważne zwycięstwo nad Czarnymi

A. Dobkowski
Trener Paweł Kowalczyk wreszcie miał powody do zadowolenia.
Trener Paweł Kowalczyk wreszcie miał powody do zadowolenia. A. Dobkowski
Zawodnicy Ostrovi Ostrów Mazowiecka po sześciu kolejkach rozgrywek IV ligi mazowieckiej - grupy północnej zajmują dziewiątą lokatę. To przeciętny wynik, ale w klubie mają nadzieję, że zespół zacznie wreszcie grać na miarę oczekiwań

Przed nowym sezonem do drużyny prowadzonej przez trenera Pawła Kowalczyka dołączyli: Rafał Rakowiecki, Marek Kaliszewski, Bartosz Wyrzykowski i Tomasz Jaworowski. Inauguracja rozgrywek nie wypadła niestety dobrze, bo Ostrovia przegrała na wyjeździe z Błękitnymi Raciąż 0:1. W kolejnym meczu rozegranym przed własną publicznością na stadionie przy ulicy Warchalskiego podopieczni Pawła Kowalczyka odnieśli zwycięstwo nad Naprzodem Skórzec 2:1. Obie bramki dla gospodarzy zdobył w tym meczu Patryk Gromek.

W kolejnym wyjazdowym meczu piłkarze z Ostrowi Mazowieckiej znów rozczarowali i przegrali z MKS Ciechanów 1:3. Honorowe trafienie w tej konfrontacji zaliczył Robert Wilczewski.
Podopieczni trenera Pawła Kowalczyka nie potrafili odnieść zwycięstwa w kolejnym starciu przed własną publicznością. Zremisowali z Amatorem Maszewo 3:3, a bramki zdobywali tym razem Marek Kaliszewski, Patryk Gromek i Aleksander Zaremba. Z nadzieją na komplet punktów piłkarze z Ostrowi Mazowieckiej przyjechali do Ostrołęki na mecz z Koroną HiD, ale wyjechali z zaledwie jednym punktem i do tego niezwykle szczęśliwym.
- Korona była zespołem lepszym i stworzyła w drugiej połowie meczu więcej sytuacji strzeleckich - mówi po meczu trener Ostrovi Paweł Kowalczyk. - To był nasz najsłabszy mecz w tym sezonie i mam nadzieję, że nasza gra ulegnie poprawie w kolejnych starciach w IV lidze.

Niemoc piłkarzy Ostrovi została przełamana w starciu 6. kolejki, w której ostrowscy piłkarze odnieśli pewne zwycięstwo nad Czarnymi Węgrów. Po raz kolejny na listę strzelców wpisał się Marek Kaliszewski, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Robercie Wilczewskim oraz Rafał Rakowiecki, który co ciekawe zamienił pozycję etatowego bramkarza na napastnika.

Kolejne spotkania piłkarzy Ostrovi czekają jeszcze we wrześniu z Mławianką Mława, Mazurem Gostynin, Błękitnymi Gąbin, Wisłą II Płock i Narwią Ostrołęka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki