Strefa Rozwoju Kobiet zrodziła się z inicjatywy trzech pań: Moniki Sucheckiej, Małgorzaty Biedrzyckiej oraz Magdaleny Mierzejewskiej. Spotkania złożone są z kilku części: merytoryczno-rozwojowej, warsztatowej, networkingu, prac domowych oraz wielu różnych niespodzianek. Mają na celu poprawę jakości życia poprzez szukanie i znajdowanie w nim inspiracji.
Jak podkreślają organizatorki, strefa ma na celu wspieranie rozwoju różnych dziedzin życia: samoświadomości, komunikacji, umiejętności stawiania granic oraz odkrycia swojej wartości. Przewidziane są także kursy wizażu, stylistyki i profilaktyki zdrowia.
Boimy się marzyć, bo marzenie identyfikujemy z celem
Tematem spotkania, które miało miejsce w czwartek 25 kwietnia 2019 była samoakceptacja.
Przeszkodą na drodze do samoakceptacji jest zwyczaj porównywania się do innych. Każda z nas jest inna, a bardzo łatwo przychodzi nam porównywanie się i ocenianie. Pułapką porównywania jest to, że zawsze jesteśmy na straconej pozycji
- mówiła Monika Suchecka, zajmująca się na co dzień coachingiem.
Ostrołęka. Strefa Rozwoju Kobiet. Zmierzyć się z własną historią
- Kolejnym elementem, który wpływa na samoakceptację jest kwestia zaakceptowania swojej historii. Każdemu zdarzyło się podjąć złą decyzję, a jest wiele kobiet, które nie potrafią wybaczyć sobie błędów, czym bardzo sobie szkodzą. Wiele osób nosi w sobie brak wybaczenia dla samego siebie, a tymczasem najważniejsze jest to, aby uznać i zaakceptować swoją historię - dodaje. - Ludzie, którzy siebie akceptują są autentyczni, bo nie muszą zakładać maski. Jest też im łatwiej budować głębokie relacje. Są również bardziej asertywni, ale też potrafią przyznać się do błędu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?