Ostrołęka. Sportowe podsumowanie roku. Sporty zespołowe
O awans walczyli też piłkarze. Zawodnicy Korony Ostrołęka w 2018 rok wchodzili z pozycji lidera IV ligi mazowieckiej, grupy północnej i to jako beniaminek! Trener Marcin Truszkowski nadał zespołowi niepowtarzalny styl. Waleczna ekipa Korony pokonywała kolejnych rywali, ale… nie wystarczyło to do awansu. Wiosną ostrołęczanie wygrali tylko połowę rozegranych meczów i w ostatecznym rozrachunku zabrakło pięciu punktów. Niewykluczone, że zdecydował mecz z Mazovią Mińsk Mazowiecki - Korona prowadziła do przerwy 1:0, by przegrać 1:2 po golu w ostatnich minutach. Jakby wtedy było zwycięstwo, albo chociaż remis… A tak, ligę wygrała Mazovia, która jednak poległa w barażu i nie dała rady wejść do III ligi.
Nowy sezon nie jest już tak dobry. Z drużyną pożegnało się kilku kluczowych zawodników, a drużyna - choć walczyła równie ambitnie co wcześniej - zajmuje dopiero jedenaste miejsce w rozgrywkach IV ligi. Po rundzie jesiennej z pracy z żółto-niebieskimi zrezygnował trener Marcin Truszkowski, którego zastąpił Tomasz Staniórski.
Warto też wspomnieć o drużynie rezerw, która w 2018 rok wkroczyła na pozycji lidera B Klasy ostrołęckiej, ostatecznie zajmując w niej drugie miejsce. Szansę na grę w rezerwach otrzymuje utalentowana młodzież, której w Koronie nie brakuje.
Nie sposób nie wspomnieć też o niezwykle ważnym sukcesie Korony. Na pożegnanie trener Truszkowski zdobył z nią okręgowy Puchar Polski, a to oznacza, że wiosną Korona będzie grała w pucharze na etapie wojewódzkim.