Hubert wraz z mamą mieszka obecnie w Ostrołęce.
Jego mama tak opisuje chorobę syna:
Mój 10 letni syn Hubert urodził się z niedotlenieniem. Podejrzewano od razu, że syn nie będzie w pełni sprawny. Po około pół roku po urodzeniu wykryto u niego cechy autyzmu. W kolejnych latach wyłoniły się również u niego cechy ADHD. Od tamtej pory zmaga się z wieloma trudnościami. Przez swoje choroby potrzebuje leków na stałe. Hubert uczęszczał do przedszkoli terapeutycznych oraz poradni pracujących z dziećmi z autyzmem. Aktualnie uczęszcza do szkoły specjalnej. Jesteśmy w bardzo ciężkiej sytuacji musieliśmy się wyprowadzić z domu rodzinnego na wsi do miasta. W naszym domu nie było warunków do mieszkania dla małego chorego dziecka. Od 2 lat walczymy o punkt 7 w orzeczeniu o niepełnosprawności. Brak środków finansowych nie pozwala mi zapewnić synowi dodatkowych zajęć, w których powinien brać udział, m.in. terapia ręki czy też terapia sensoryczna
- wyjaśnia Anna Mizerek.
Dodaje także, że sama nie miała lekkiego życia, dlatego chciałaby, żeby jej syn miał lepiej.
Moje życie nie było łatwe i proste. Moja mama zmarła jak miałam 7 lat. Przez kilka lat byłam maltretowana i głodzona przez swoją macochę, aż w końcu trafiłam do domu dziecka. Wychowałam dwoje dorosłych już dzieci, jedynie Hubert ze względu na swoje choroby potrzebuje najwięcej mojej uwagi oraz wsparcia. Od prawie dwóch lat walczę o to, aby mój syn otrzymał środki pieniężne na życie. Lekarz z Komisji z Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności stwierdził, że mój syn jest w stanie opiekować się sobą sam. Po wielu latach otrzymywania świadczenia pielęgnacyjnego zabrano nam źródło utrzymania i leczenia mojego syna. Przez brak świadczenia zadłużyłam się również u ludzi, u których wynajmuje mieszkanie, gdyż ciągle brakuje nam środków na życie. Jeżeli stracę mieszkanie, to zabiorą mi dziecko. Proszę o każde wsparcie
- prosi pani Ania.
Poniżej link do zbiórki. Celem jest 20 tys. zł. Obecnie na zbiórce jest niecałe 200 zł:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?