Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obrońcy ks. Marka z Szelkowa nie ustają w protestach

Redakcja
Jan Paczkowski z zapamiętaniem upomina łomżyńską kurię
Jan Paczkowski z zapamiętaniem upomina łomżyńską kurię
Osiemnastoosobowa delegacja po raz kolejny odwiedziła kurię łomżyńską.

I po raz kolejny biskup Stepnowski do wiernych nie wyszedł. Może dlatego, że przyjechali nie zapowiedziani.
- Nowy biskup najwyraźniej przejął obyczaje biskupa Stefanka. Arogancję i lekceważenie wobec wiernych - uważa Janina Todorowska. - Przyjął nas sekretarz biskupi. Powiedział, że jesteśmy nachalni, żebyśmy więcej nie przyjeżdżali. Ale my nadal będziemy dowiadywać się o ks. Marka i upominać o jego powrót do kraju. Po co ma się tułać po świecie. Tutaj powinien dostać parafię, bo zasługuje na to.
- Najbardziej mnie boli to, że nie liczą się z ludźmi w ogóle. Duszpasterzom to nie przystoi - mówi Otylia Jastrzębska.
Szelkowianie na płocie powiesili apele "Kurio obudź się", z którymi jeżdżą do biskupa od dwóch lat.

Przeczytaj więcej: Parafianie wygrali z biskupem! Odwołany ks. Marek wrócił zza oceanu do Szelkowa (zdjęcia)

- Mimo naszego sprzeciwu księża zdjęli nasze plansze. Zachowywali się jak zwykle z dużą nonszalancją. Mimo to nie zaprzestaniemy naszych akcji - mówi Jan Paczkowski, jeden z liderów ruchu obrońców ks. Marka.
Nie dopuszczają oni w ogóle do świadomości takiej ewentualności, że gdyby ich były proboszcz chciał się z nimi kontaktować, zrobiłby to nawet zza oceanu. Może jednak rzeczywiście potrzebował urlopu dla odpoczynku i wyciszenia od burzliwych sytuacji w szelkowskiej parafii.
Z drugiej strony wierni mają prawo oczekiwać większej uwagi i życzliwości od władz Kościoła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki