Nożewo. Policyjny pościg na DK 61. Nie zatrzymała go blokada. Mundurowi musieli użyć broni palnej. 10.02.2021

Do zdarzenia doszło w środę, 10 lutego o godz. 8.00.

Mężczyzna zignorował sygnały dawane przez policjantów i jadąc z dużą prędkością skierował swój samochód wprost na interweniującego policjanta. Policjant odskoczył i uniknął potrącenia.

Kierowca kontynuował ucieczkę w kierunku miejscowości Różan. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Podczas niego mężczyzna wielokrotnie popełniał wykroczenia w ruchu drogowym. Informacja o zdarzeniu została przekazana do dyżurnego ostrołęckich policjantów. Po chwili do pościgu przyłączyły się kolejne patrole, jeden z nich z Posterunku Policji w Goworowie zablokował drogę uciekinierowi wykorzystując do tego kolczatkę oraz radiowóz

- opowiada podkom. Tomasz Żerański z ostrołęckiej policji.

Kierowca peugeota nie zwolnił nawet na widok blokady: uderzył w jadący obok radiowóz i dalej próbował uciekać. Przejechał kilkadziesiąt metrów przydrożnym rowem i uderzył w przepust wodny, w wyniku czego poważnie uszkodził swój pojazd. Policjanci zdecydowali się na użycie broni palnej. Dopiero to zatrzymało samochód. Pościg zakończył się w Czarnowie (gm. Goworowo).

Mężczyzna został szybko przez mundurowych obezwładniony i zatrzymany. Okazał się nim 35-letni mieszkaniec powiatu pruszkowskiego. Jak ustalono wcześniej odsiadywał już kilkukrotnie kary pozbawienia wolności

- mówi Tomasz Żerański.

Mężczyzna nie posiada też ważnego prawa jazdy. W czwartek, 11 lutego 35-latek usłyszał zarzuty dotyczące niezatrzymania się do policyjnej kontroli oraz zmuszenia funkcjonariuszy do zaniechania czynności służbowych. Będzie także odpowiadał za inne wykroczenia popełniane w trakcie pościgu.