MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niezwykły talent z Makowa

Magda Daliga, AD
Na zdjęciu Barbara i Ireneusz Pepłowskich z Krzysztofem Żebrowskim oraz trenerem Andrzejem Wardaszko.
Na zdjęciu Barbara i Ireneusz Pepłowskich z Krzysztofem Żebrowskim oraz trenerem Andrzejem Wardaszko. Fot. Archiwum zawodnika
Talent, pomoc wielu innych ludzi, szczęście i przede wszystkim żmudna, trwająca wiele miesięcy praca. Po co? By zwyciężać! Te wszystkie czynniki są niezbędne do osiągnięcia sukcesu. A właściwie sukcesów, bo Krzysztof Żebrowski może pochwalić się wieloma sportowymi osiągnięciami.

Trenerem prowadzącym najlepszego makowskiego lekkoatlety jest Andrzej Wardaszko z Ostrowi Mazowieckiej. Jednak na co dzień trenuje w Makowie Mazowieckim pod opieką Barbary i Ireneusza Pepłowskich. Zawodnik studiuje zaocznie w Wyższej Szkole Wychowania Fizycznego i Turystyki w Białymstoku. Sezon 2009 był dla niego bardzo udany. Całoroczna praca przyniosła wymierne efekty w postaci medali Mistrzostw Polski. Krzysztof aż trzy razy stawał na podium najważniejszych zawodów w kraju. Biorąc pod uwagę krótki czas treningu zawodnika, to bardzo duże osiągnięcie. Pierwszy sukces przyszedł już w styczniu. Na Halowych Mistrzostwach Polski w biegu na 1500 m zdobył srebro. Sukces ten rozbudził apetyt kibiców przed dalszą częścią sezonu. Najbliższy sprawdzian był zaplanowany na marzec. Wtedy odbyły się Przełajowe Mistrzostwa Polski. Niestety, choroba nie pozwoliła mu w pełni sił wystartować w tych zawodach. Ale na rozpamiętywanie niepomyślnego biegu nie było czasu. Epizod z "przełajów" wzbudził w zawodniku sportową złość, która jeszcze bardziej zmobilizowała go do pracy. Z wielkim zaangażowaniem przystąpił do treningu przed kolejną imprezą. Było warto. W czerwcu wystartował w Memoriale im. Janusza Kusocińskiego. W biegu na 1500 m uzyskał czas 3:48,80, co, jak się później okazało, dało mu kwalifikację na Mistrzostwa Europy w Serbii oraz postawiło go w gronie faworytów na zbliżających się Mistrzostwach Polski w Słupsku. Chociaż obserwatorzy byli ostrożni w swoich ocenach, Krzysztof udowodnił, że warto na niego stawiać. W lipcu Słupsk należał do niego. Dwukrotnie został wicemistrzem Polski na swoich koronnych dystansach - 1500 m i 3000 m. Kolejne zawody to oczekiwane Mistrzostwa Europy.

Krzysztof Żebrowski kandyduje do miana sportowca roku 2009. Jeśli chcesz zagłosować na niego, wyślij wiadomość sms o treści TOSPORT.14 pod numer 7168.

Więcej o występach Krzysztofa Żebrowskiego w następnym papierowym wydaniu wydaniu "Tygodnika Ostrołęckiego" - wydanie makowskie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki