Gra ostrołęczan świetnie układa się do przerwy. Po dziesięciu minutach meczu podopieczni trenera Radosława Żebrowskiego prowadzili 7:2. Do przerwy prowadzili 21:12 i byli na dobrej drodze, aby wywalczyć komplet punktów. Niestety po zmianie stron coś się w tej dobrze funkcjonującej machinie zacięło. To rywale z Warszawy z minuty ma minutę coraz śmielej poczynali sobie na parkiecie i odrabiali straty. Nasi szczypiorniści stracili wysoką skuteczność i w 51. minucie meczu dali się dogonić przy stanie 27:27. W kolejnych minutach meczu gospodarze zdołali odskoczyć jeszcze na dwie bramki, ale ostatnie akcje spotkania należały do rywali z Warszawy, którzy uratowali remis i cenny punkt.
- Jak widać dłuższa przerwa w rozgrywkach II ligi wpłynęła niekorzystnie na nasz zespół - podkreśla prezes UMKS Trójka Robert Wojdyna. - Do przerwy prezentowaliśmy się świetnie, ale po zmianie stron zabrakło trochę koncentracji, aby obronić wysokie prowadzenie i odnieść kolejne zwycięstwo.
Kolejnym rywalem podopiecznych trenera Radosława Żebrowskiego w wyjazdowym starciu będzie Włókniarz Konstantynów Łódzki. Spotkanie zostało zaplanowane na sobotę, 26 listopada. Następnie w sobotę, 3 grudnia w starciu przed własną publicznością ostrołęczanie rywalizować będą z AZS UW Warszawa. Mecz został zaplanowany na godz. 17.00.
UMKS Trójka Ostrołęka - AZS AWF Warszawa 31:31 (21:12)
Trójka: Kozłowski, Prekiel - Dmowski 1, Milewski 4, Kuliś 2, Kosiński 1, T. Wiśniewski 0, Piskowski 4, Ludwiczak 6, Kowalczyk 1, Kolanowski 0, Kamionowski 0, Niećko 10, Gawkowski 0, Szurnicki 0, Śbibek 2.
Więcej informacji we wtorkowym papierowym wydaniu "Tygodnika Ostrołęckiego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
