Spotkanie z animuszem mogli rozpocząć goście, jednak już w pierwszych minutach nie wykorzystali dobrej okazji. Po niespełna pół godzinie gry sami natomiast dali się ograć i stracili gola. Tuż przed przerwą stracili kolejną bramkę i mocno skomplikowali swoją sytuację przed drugą połową.
Ostrovia wcale nie była dużo gorszym zespołem i często gościła pod bramką Nafciarzy. Problemem była jednak niska skuteczność. Piłkarze Henryka Wilczewskiego nie potrafili wykorzystać sytuacji sam na sam z bramkarzem, ani skierować futbolówki do siatki z odległości kilki metrów. Dopiero Robert Wilczewski zdołał w 72. minucie zdobyć gola kontaktowego, który dawał nadzieję na przynajmniej punkt. Jednak 10 minut później pięknym strzałem w okienko bramki Rakowieckiego popisał się Mitura, czym rozstrzygnął losy spotkania.
Wisła II Płock - KS Ostrovia Ostrów Mazowiecka 3:1 (2:0)
Bramki: Drężewski 28., Kustra 44., Mitura 83. - Wilczewski R. 72.
Ostrovia: Rakowiecki - Góral (39. Śledziński), Zaremba, Malanowski, Bednarczyk (80. Wojdak) - Małkiński, Wilczewski R., Gromek P., Wilczewski D. (84. Korzeb) - Rępa, Ciach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?