Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niechlubna passa Ostrovi trwa

P. Nowak
Jedyną bramkę zdobył w Płocku Robert Wilczewski (na zdjęciu).
Jedyną bramkę zdobył w Płocku Robert Wilczewski (na zdjęciu). P. Nowak
Piłkarze Ostrovi Ostrów Mazowiecka nadal nie potrafią się przełamać w meczach wyjazdowych IV ligi mazowieckiej. W 11. kolejce w sobotę, 8 października ulegli rezerwom płockiej Wisły 1:3.

Spotkanie z animuszem mogli rozpocząć goście, jednak już w pierwszych minutach nie wykorzystali dobrej okazji. Po niespełna pół godzinie gry sami natomiast dali się ograć i stracili gola. Tuż przed przerwą stracili kolejną bramkę i mocno skomplikowali swoją sytuację przed drugą połową.

Ostrovia wcale nie była dużo gorszym zespołem i często gościła pod bramką Nafciarzy. Problemem była jednak niska skuteczność. Piłkarze Henryka Wilczewskiego nie potrafili wykorzystać sytuacji sam na sam z bramkarzem, ani skierować futbolówki do siatki z odległości kilki metrów. Dopiero Robert Wilczewski zdołał w 72. minucie zdobyć gola kontaktowego, który dawał nadzieję na przynajmniej punkt. Jednak 10 minut później pięknym strzałem w okienko bramki Rakowieckiego popisał się Mitura, czym rozstrzygnął losy spotkania.

Wisła II Płock - KS Ostrovia Ostrów Mazowiecka 3:1 (2:0)
Bramki: Drężewski 28., Kustra 44., Mitura 83. - Wilczewski R. 72.

Ostrovia: Rakowiecki - Góral (39. Śledziński), Zaremba, Malanowski, Bednarczyk (80. Wojdak) - Małkiński, Wilczewski R., Gromek P., Wilczewski D. (84. Korzeb) - Rępa, Ciach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki