W pierwszym spotkaniu pod wodzą nowego szkoleniowca Kazimierza Puławskiego mieliśmy nadzieję na lepszą grę naszego zespołu. Była lepsza, ale dopiero w drugiej połowie meczu, gdy przegrywaliśmy już 0:4 po fatalnych błędach formacji defensywnej i dwóch bramkach samobójczych Mateusza Pełtaka i Kamila Zygmunta.
W spotkaniu ze Startem Otwock nie mogli wystąpić m.in. Marcin Roman, Jakub Zalewski, Mateusz Nakielski, a m.in. Tomasz Niedźwiecki zagrał mimo urazu. Do tego już w dwudziestej minucie meczu kontuzji doznał Krzysztof Dzieruk i jego przerwa w grze może wynieść przynajmniej kilka tygodni. Honor drużyny uratował kapitan Piotr Strzeżysz, który trafił do bramki rywali na początku drugiej odsłony meczu.
Start Otwock - Narew Ostrołęka 4:1 (4:0)
Bramki Sobótka 19., Pełtak 25. (s), Zygmunt 39. (s), Zegarek 41. - Strzeżysz 48.
Narew: Łyziński - Zygmunt (80. Piersa), Stachowicz, Pełtak, Dzieruk (20. Kobrzyński) (70. Dawidzki), Goderdzishvili, Gwiazda, Juśkiewicz, Strzeżysz - Olesiński, Niedźwiecki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?