Narew remisuje w Krasnosielcu

Od połowy lutego trwają przygotowania drużyny Narwi 1962 Ostrołęka do… jesiennych rozgrywek B-klasy seniorów sezonu 2016/17. Drużyna dowodzona przez trenera Rafała Koska rozegrała dotychczas siedem meczów sparingowych, a kolejne grać będzie przez całą rundę wiosenną oraz w okresie przygotowawczym już bezpośrednio przed startem ligi. Zarząd klubu ustalił z Ciechanowsko-Ostrołęckim Okręgowym Związkiem Piłki Nożnej, że w czasie kiedy któryś z zespołów obecnej B-klasy będzie pauzował (z powodu nieparzystej liczby drużyn), mierzyć będzie się z ekipą Narwi.

Organizacją poszczególnych spotkań zajmuje się zasłużony trener Jerzy Tonewo, będący członkiem zarządu „Nowej Narwi”. Dotychczas uzyskano rezultaty: 3-2 z ULKS Ołdaki, 1-4 z Rzekunianką, 3-4 z Wymakraczem Długosiodło, 2-2 ze Świtem Baranowo, 2-4 z Victorią Jedwabne, 3-2 z Kurpikiem II Kadzidło i 2-2 z GUKS-em Krasnosielc.

Zespół posiada szeroką kadrę, ponad 30 zawodników, w której znajdują się zarówno zawodnicy doświadczeni, jak i kilku dopiero zaczynających przygodę z piłką. Na ulubieńca kibiców niebiesko-czerwonych wyrasta powoli bramkarz Konrad Kotowski, wychowanek Narwi, który nie dość, że broni zdecydowanie na poziomie powyżej B-klasowego, to na dodatek strzela regularnie bramki z rzutów karnych (już trzy).

Tak było też w niedzielę w Krasnosielcu, gdzie kiedy pewnie wykonując jedenastkę ustalił wynik towarzyskiej potyczki na 2-2. Wcześniej bramkę dla ostrołęczan zdobył już w 2. minucie Kamil Jastrzębski, a pomiędzy trafieniami gości dwukrotnie ciosy zadali gospodarze. Szczególnie ładne było trafienie z dystansu w samo okienko bramki Kotowskiego, przy którym piłka nabrała rotacji jak w grach video. Niestety nie obyło się bez kontuzji – po 20. minutach plac gry opuścić musiał mocno sfaulowany Krzysztof Matłach, a w drugiej połowie łokciem w nos oberwał Daniel Dziczek i zalany krwią dołączył do kolegi.

GUKS Krasnosielc – Narew Ostrołęka 2-2 (2-2)
Bramki: Lipka 12, P. Milewski 14 – Jastrzębski 2, Kotowski 23 (k).