Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadzieja - bez nadziei?

Iza Stańczak
Tomasz Runo, dzieci z Nadziei i towarzyszący im zespół Format z solistkami Eweliną Pergoł i Martą Chojnacką
Tomasz Runo, dzieci z Nadziei i towarzyszący im zespół Format z solistkami Eweliną Pergoł i Martą Chojnacką
Zespół Nadzieja z Białegobłota w sobotę 2 lipca obchodził drugie urodziny. Zaprosił na nie do Wyszkowa Tercet Egzotyczny, z którym kiedyś występował na koncercie charytatywnym we Wrocławiu. Sobotni koncert też był charytatywny. Dochód z biletów zostanie przekazany dzieciom z domu dziecka w Dębinkach. Ale dochód będzie niewielki, bo publiczności prawie nie było.

Gdzie ten koncert

Niektórzy wyszkowianie mieli problemy z dotarciem na koncert. Na plakatach podawano jako miejsce koncertu boisko zespołu szkół nr 1. Jednak część osób czekała na koncert pod szkołą podstawową nr 1 przy ul. 11 Listopada. A boisko ZS jest przy ul. Dworcowej. - Od razu mogli napisać, że to przy targowicy - skomentował ktoś z publiczności.
To adresowe nieporozumienie nie tłumaczy jednak niewielkiej liczby mieszkańców, jaka zjawiła się na koncercie. Słuchaczy nie było więcej jak stu. Cena biletu - 6 zł - nie była wygórowana, a i cel szlachetny.
- Już nie pamiętam, kiedy było tak mało ludzi na naszym koncercie, w ogóle nie pamiętam w życiu, żeby tak mało ludzi było, ale mamy nadzieję, że na następny koncert przyprowadzicie swoich znajomych - skomentowała wychodząc na sceną Izabella Dziewiątkowska, solistka Tercetu - zespołu, który koncertował na całym świecie i ma swoją wierną publiczność.

Solenizant ma dość

Przed "egzotyczną gwiazdą" wystąpił solenizant - zespół Nadzieja. Zespół dwa lata temu założył i prowadzi Tomasz Runo. W zespole jest dwadzieścioro dzieci. Odpowiedź Tomasza Runo na pytanie o pierwsze dwa lata istnienia zespołu była zaskakująca: - Nie wiem, czy nie rozwiążę zespołu. Założyciel Nadziei skarżył się, że zwłaszcza w Wyszkowie nie ma dla kogo koncertować, ale też właśnie tu w Wyszkowie znikąd nie może uzyskać wsparcia dla zespołu. Dwa lata istniejemy a nie jesteśmy w żaden sposób zarejestrowani. Nie ma domu kultury, przy którym moglibyśmy działać. W Białymbłocie przestaliśmy się podobać, więc przeniosłem zespół do Wyszkowa. Ale nie mamy gdzie robić prób - mówi. Ten problem pomógł panu Tomkowi rozwiązać dyrektor ZS nr 1 Marian Popławski. - Sam zaproponował mi miejsce w szkole. Od września ja będę uczył młodzież a Nadzieja będzie miała tu próby - mówi pan Tomasz. - Ale ja mam już dosyć, ciągle szukam sponsorów.
Runo narzekał też na obojętność wyszkowskich urzędów: - Jest ktoś z urzędu na koncercie? Nie ma nikogo a wszyscy byli zaproszeni - mówi. Pan Tomasz na razie nie ma planów na przyszłość dziecięcego zespołu.
Chociaż dzieci i ich rodzice chcą, by zespół istniał, to na urodzinowym koncercie nie było pełnej dwudziestki dzieciaków.
- Jest chyba dwanaście osób, wiadomo są wakacje, wyjazdy. Dzieciaki są dobre, ale to jest zespół, by mógł się utrzymać, potrzebne są pieniądze. Ja za tę pracę nie biorę pieniędzy, ale dzieciaki mogłyby coś z tego mieć, musimy pracować rok, żeby mogły raz gdzieś jechać na wycieczkę - mówi Tomasz Runo. - Potrzebny jest ktoś, kto zarejestruje zespół i wesprze finansowo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki