To jedna z największych - jeśli nie największa - procesja na Kurpiach. I przez wielu uważana za najpiękniejszą. Z uwagi na mnogość elementów folklorystycznych.
- Dziś zgromadziliśmy się, i będziemy się gromadzić zawsze, przy Chrystusie, który jest naszą drogą, prawdą i życiem - mówił ksiądz Zbigniew Jaroszewski, proboszcz myszynieckiej parafii, przy ostatnim ołtarzu. - Nie ma innej drogi dla każdego z nas - tylko trwać przy Chrystusie. Mimo różnych wojen, pandemii, zawieruchy za naszą wschodnią granicą, tylko On jest tym, który daje siłę, który jest naszą mocą i naszą nadzieją. Jeżeli Bóg jest w naszym życiu, to mamy wszystko. Przede wszystkim mamy nadzieję życia wiecznego, a to jest najważniejsze.
A tak wyglądały procesje w Łysych, Kadzidle i Obierwi:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?