Od początku do ataków przystąpili Hiszpanie, jednak lepszą sytuację stworzyli sobie Chilijczycy. W 10. minucie z pięciu metrów nad bramką uderzał Mark Gonzalez. Podopieczni Vicente del Bosque dopięli jednak swego w 24. minucie. Wówczas po pechowym wyjściu bramkarza Chile piłkę do pustej bramki z kilkudziesięciu metrów skierował David Villa.
Chilijczycy mogli szybko odpowiedzieć wyrównującą bramką. Po akcji z kontry Jean Beausejour trafił jednak w boczną siatkę. Niewykorzystane sytuacje zemściły się na piłkarzach Marcelo Bielsy w 36. minucie, kiedy stracili drugiego gola. Tym razem na listę strzelców po uderzeniu z linii pola karnego wpisał się Andres Iniesta.
Na domiar złego podłamani Chilijczycy przed dalszą część meczu zmuszeni byli grać w dziesiątkę. Drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał bowiem Marco Estrada. Nadzieje zespołu z Ameryki Południowej odżyły niespodziewanie po przerwie. W 47. minucie kontaktowego gola zdobył Rodrigo Millar. Piłka uderzona zza pola karnego odbiła się od nogi hiszpańskiego obrońcy i wpadła ponad bezradnym Ikerem Casillasem.
W kolejnych minutach mecz toczył się już tylko pod dyktando mistrzów Europy, którzy starali się przetrzymać piłkę i czekać na dogodną sytuację do zdobycia kolejnego gola. Mimo wolnej i mało przekonującej gry Hiszpanów grający w dziesiątkę Chilijczycy nie stwarzali sobie sytuacji pod bramką rywala.
Wynik 2:1 utrzymał się do ostatniego gwizdka sędziego. Dzięki remisowi w drugim meczu grupy H oba zespoły wywalczyły awans do kolejnej rundy. Hiszpanie zmierzą się 1/8 finału z Portugalią, a Chile zagra z faworyzowaną Brazylią.
Hiszpania - Chile 2:1 (2:0)
Bramki Villa 24. Iniesta 36. - Millar 47.
KLIKNIJ TUTAJ: AKTUALNE INFORMACJE Z MISTRZOSTW ŚWIATA 2010 ZNAJDZIECIE W NASZYM SERWISIE SPECJALNYM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?