Holendrzy w finałowym turnieju w RPA kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. Podopieczni Berta van Marwijka są jednak krytykowani za styl prezentowany w dotychczasowych spotkaniach. Holenderscy piłkarze zapowiadają jednak, że przeciwko Brazylii kibice zobaczą inny zespół. W dotychczasowych meczach Holandia rywalizowała z zespołami, które przede wszystkim skupiały się na bronieniu dostępu do własnej bramki. W meczu z Brazylią zapowiada się zdecydowanie bardziej otwarta gra.
Brazylijczycy w drodze do ćwierćfinału, w fazie grupowej wygrali z Koreą Północną i Wybrzeżem Kości Słoniowej oraz zremisowali z Portugalią, natomiast w spotkaniu 1/8 finału pewnie 3:0 pokonali Chile. Zespół Carlosa Dungi jest bardzo zdeterminowany do osiągnięcia dobrego wyniku w finałach i nie dopuszcza do siebie myśli o odpadnięciu w ćwierćfinale.
Trener holenderskiego zespołu Bert van Marwijk prawdopodobnie nie dokona żadnych zmian w składzie w porównaniu do meczu 1/8 finału ze Słowacją. Od pierwszej minuty po raz kolejny powinien wystąpić Arjen Robben.
Ból głowy ma natomiast Carlos Dunga, który nie będzie mógł skorzystać z usług pauzującego za kartki Ramiresa, a także kontuzjowanego Elano. Pod znakiem zapytania stoi także występ Felipe Melo. Pod ich nieobecność szansę gry od pierwszej minuty powinien otrzymać Josue.
Obie drużyny po raz ostatni zmierzył się ze sobą w 1999 roku w Amsterdamie. Wówczas spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Holendrzy po raz ostatni ograli Canarinhos w 1974 roku.
2.07. godz. 16:00 Holandia - Brazylia
KLIKNIJ TUTAJ: AKTUALNE INFORMACJE Z MISTRZOSTW ŚWIATA 2010 ZNAJDZIECIE W NASZYM SERWISIE SPECJALNYM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?