Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mundial 2010. Hiszpania Portugalia 1:0 (video)

Marcin Mondorowicz
Hiszpania Portugalia 1:0. David Villa dał zwycięstwo i awans do ćwierćfinału reprezentacji Hiszpanii.
Hiszpania Portugalia 1:0. David Villa dał zwycięstwo i awans do ćwierćfinału reprezentacji Hiszpanii. Fot. flickr.com
W jednym z najciekawszych spotkań 1/8 finału mistrzostw świata, reprezentacja Hiszpanii pokonała 1:0 Portugalię. Bohaterem spotkania okazał się David Villa, który w drugiej połowie zdobył bramkę na wagę awansu do ćwierćfinału.

Zobacz bramkę z meczu >>

Spotkanie rozpoczęło się od groźnych sytuacji pod portugalską bramką. W drugiej minucie ładnie sprzed pola karnego uderzał Torres, ale Eduardo zdołał odbić piłkę. Kilka chwil później także z dystansu bramkarza reprezentacji Portugalii próbował zaskoczyć Villa, ale ten ponownie popisał się dobrą interwencją.

Eduardo ratował swój zespół także w siódmej minucie. Ponownie na jego bramkę uderzał Villa, ale tym razem ze znacznie bliższej odległości. Po pierwszych minutach w których zdecydowanie przeważali Hiszpanie, z biegiem czasu coraz groźniej atakowała Portugalia. Brakowało jej jednak precyzji pod bramką przeciwnika i dokładnego ostatniego podania.

W 12. minucie po płaskim podaniu Xaviego w pole karne z rzutu rożnego, zaskakujący strzał oddał Torres, ale piłka poszybowała tuż nad bramką. Portugalczycy bardzo groźnie odpowiedzieli w 20. minucie. Z około 25 metrów mocno uderzał Tiago. Casillas odbił piłkę, ale ta nadal zmierzała w kierunku bramki. Bramkarz hiszpańskiego zespołu zdołał jednak wrócić i wybić piłkę, mimo ataku Hugo Almeidy.

W 28. minucie potężnie z rzutu wolnego uderzył Cristiano Ronaldo i sprawił sporo problemów Casillasowi, który nie zdołał złapać piłki. Na kolejną groźną sytuację trzeba było czekać dziesięć minut. Po centrze Raula Meirelesa z lewego skrzydła, do piłki doszedł Hugo Almeida, ale główkował obok słupka.

Portugalczycy w końcówce pierwszej połowy byli groźniejszym zespołem. Najpierw Casillas w ostatniej chwili ubiegł poza polem karnym szarżującego na jego bramkę Almeidę, a następnie Tiago uderzył głową obok bramki po dośrodkowaniu Fabio Coentrao. Ostatecznie w pierwszej połowie kibice nie doczekali się jednak, ani jednej bramki.

W pierwszym kwadransie drugiej połowy lepiej prezentowali się podopieczni Carlosa Queiroza, ale nie potrafili stworzyć sobie bramkowej sytuacji. Tymczasem w 60. minucie bliscy wyjścia na prowadzenia byli Hiszpanie. Po bardzo dobrym dośrodkowaniu Sergio Ramosa z prawej strony boiska, szczupakiem uderzał wprowadzony kilka chwil wcześniej na boisko Llorente, ale trafił prosto w Eduardo. Kilka chwil później tuż obok słupka z dystansu uderzał Villa.

W 63. minucie Hiszpanom udało się wyjść na prowadzenie. Po koronkowej akcji w sytuacji sam na sam z Eduardo znalazł się Villa, który na raty pokonał portugalskiego bramkarza. Dla hiszpańskiego napastnika to czwarte trafienie w tych finałach mistrzostw świata.

Portugalczycy nie potrafili w żaden sposób odpowiedzieć. Tymczasem w 77. minucie po raz drugi na listę próbował wpisać się się Villa, którego uderzenie wybronił jednak Eduardo. Portugalczycy nie byli w stanie odpowiedzieć. Tymczasem w 89. minucie za uderzenie Capdevili czerwoną kartką ukarany został Ricardo Costa. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie i piłkarze reprezentacji Hiszpanii mogli cieszyć się z awansu do ćwierćfinału, w którym zmierzą się z Paragwajem.

Hiszpania - Portugalia 1:0
Bramka: Villa 63.

KLIKNIJ TUTAJ: AKTUALNE INFORMACJE Z MISTRZOSTW ŚWIATA 2010 ZNAJDZIECIE W NASZYM SERWISIE SPECJALNYM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki