Niestety w starciu ze zdecydowanie bardziej utytułowanym rywalem ostrołęczanki nie miały większych szans na odniesienie zwycięstwa. Mimo to w pierwszej kwarcie rywalizowały z wyżej notowanym zespołem, jak równy z równym. Dobra gra obronna spowodowała, że Unia przegrywała zaledwie sześcioma punktami. Niestety w kolejnej odsłonie meczu nasze zawodniczki prezentowały niższą skuteczność, a rywala grał na dobrym, równym poziomie i powiększał przewagę.
Dodatkowo trzeba podkreślić, że trener Maciej Kruszewski dysponował jedynie sześcioma zawodniczka. Jego vis' a vis za to cały czas rotował składem, a na parkiecie już w pierwszej połowie meczu zaprezentowała się cała dwunastka zawodniczek. W efekcie nasz podstawowy skład nie wytrzymał trudów tego spotkania i w trzeciej i czwartej kwarcie fatalna dyspozycja strzelecka spowodowała, że rozmiary porażki z zespołem z Gdyni sięgnęły aż 46 punktów.
Bardzo słabo wypadła Justyna Kwiatkowska, która zdobyła zaledwie sześć punktów z 10% skutecznością. Na wyróżnienie w naszym zespole zasługuje Karolina Matys, która zdobyła 21 punktów i zanotowała 10 zbiórek. Również Marzena Marciniak dużo zbierała pod koszem - 13, ale gorzej była w wykorzystywaniem kolejnych sytuacji podkoszowych.
VBW GTK Gdynia - MUKS Unia Basket Ostrołęka 102:56 (26:20, 22:15, 25:12, 27:9)
Punkty dla Unii: Matys 21, Czajkowska 8, Marciniak 8, Arak 6, Kwiatkowska 6, Mrozek 3, Kamińska 2, Zielińska 2, Gryniec 0, Piendak 0, Parzych 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
