Meteoryt z Pułtuska. Nasz czytelnik odnalazł fragment meteorytu z 1868 roku. Zdjęcia

Czytelnik (prosi o anonimowość) podzielił się z nami swoim wyjątkowym odkryciem: w ubiegłym tygodniu odnalazł na obrzeżach starego stawu odłamek meteorytu, który spadł na ten teren 30 stycznia 1868 roku. Meteoryt waży 1,5 kg.

Czytelnik należy do Stowarzyszenia Poszukiwaczy Meteorytów „Meteor”.

Meteoryt został odnaleziony w elipsie spadku meteorytu po stronie północnej. Należy do grupy chondrytów zwyczajnych. Rozpadł się na wysokości około 30 km i rozsypał tworząc elipsę spadku o powierzchni 127 km2 rozciągającą się między miejscowościami Obryte i Rzewnie

- napisał poszukiwacz meteorytów.

Podobno meteoryt był widoczny w całej ówczesnej Polsce, we Lwowie, Wrocławiu i Królewcu, a jego spadek jest opisywany jako najliczniejszy deszcz meteorytów kamiennych na świecie. Jego fragmenty należą są obecne we wszystkich większych muzeach geologicznych. Polska jest w posiadaniu ok. 700 fragmentów, ale większość znajduje się w kolekcjach i muzeach zagranicznych.

Czytałem kiedyś, że ludzie byli tym wydarzeniem przerażeni: słychać było ogromny wybuch, gdy meteoryt dzielił się na mniejsze kawałki. Czuć było zapach siarki, kamienie przebijały słomiane dachy. Ludzie myśleli, że diabeł zstąpił na ziemię

- napisał poszukiwacz z SPM Meteor Warszawa.

(...) dla wielu niezwyczajne to zjawisko musi być zagadką i niejeden zapewne uczynił już rachunek sumienia, sądząc że się zbliża koniec świata (…) - pisał o deszczu meteorytów Jerzy Aleksandrowicz, (O spadku Meteorytu Pułtusk - „Tygodnik Ilustrowany”). Jego relację można przeczytać na stronie Muzeum Regionalnego w Pułtusku.