Mecz ze względu na przebudowę obiektu w Markach został rozegrany w Warszawie, na boisku Junaka. Wyszkowianie wyszli na prowadzenie w 15. minucie. Szybką, zespołową akcję Bugu skutecznie wykończył niezawodny Herman. Sytuacje do podwyższenia wyniku zmarnował Adrian Rowicki. Wypożyczony z Dolcanu Ząbki napastnik nie wykończył sytuacji sam na sam z bramkarzem. Niestety, swoje dwie sytuacje wykorzystali marczanie, którzy w 3 minuty odwrócili losy meczu. Najpierw w 70. minucie gospodarze wyrównali po dobrej akcji, wykorzystali bierną postawę piłkarzy z Wyszkowa, a następnie w 73. minucie jeden z napastników Marcovii wykorzystał niepewne wyjście Boguta i wpakował piłkę do siatki. Gorąco zrobiło się jeszcze w końcówce spotkania. Trzy minuty przed końcem, Herman spudłował, a w doliczonym czasie gry piłkarze Bugu domagali się rzutu karnego, po rzekomym zagraniu ręką w polu karnym przez jednego z zawodników gospodarzy. Protesty jednak nie przyniosły pożądanego skutku. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie.
Marcovia Marki - Bug Wyszków 2:1 (0:1)
Bramka dla Bugu: Herman 15’
Niestety, wyszkowianie nie zagrali tak jak ostatnio przyzwyczaili kibiców, czyli skutecznie. Jak wiadomo, Bug już wcześniej zapewnił sobie drugie miejsce na koniec sezonu, więc nie można mieć większych pretensji do piłkarzy za porażkę z Marcovią. Następny mecz już w sobotę 18 czerwca godzinie 16.00. Będzie to ostatnie spotkanie w tym sezonie.
Bug: M. Bogut - M. Wajdzik (87. J. Rejnuś), Sz. Chalski (k), D. Pruszkowski, W. Woźniak - M. Herman, D. Papierz (70. D. Jarczak), M. Bierniacki, K. Krzywicki - A. Rowicki (75. Ł. Kamiński), Ł. Kowalczyk.
źródło: www.mksbugwyszkow.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?