Przedwczoraj około południa, w Makowie Mazowieckim ktoś zapukał do drzwi mieszkania przy ul. Ciechanowskiej. W korytarzu stały dwie dość młode kobiety, prawdopodobnie Cyganki, które oferowały do sprzedaży pościel.
Właścicielka mieszkania wpuściła je do środka. Była tak zaaferowana oglądaniem pościeli, że dopiero później, gdy kobiety już wyszły, zauważyła brak w torebce 400 zł oraz karty bankomatowej. Gdy potem sprawdziła stan konta, okazało się, że pomniejszyło się ono o 500 zł. Złodziejki przetrząsając torebkę musiały więc natrafić także na kartkę z numerem PIN i w najbliższym bankomacie dokonały wypłaty pieniędzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?