Tłumy żegnały Katarzynę Olzacką- nauczycielkę, bibliotekarkę, regionalistkę i historyczkę z zamiłowania. Znali ją chyba wszyscy. Poza pracą w szkole współpracowała z niemal wszystkimi instytucjami w mieście, realizowała projekty, pisała monografię Makowa, współpracowała z lokalną prasą, uwieczniała aparatem wszystkie ważne wydarzenia, miasto oraz ludzi. Przez wiele lat była prezesem Towarzystwa Miłośników Ziemi Makowskiej.
Ostatnio współpracowała ze słuchaczkami Makowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
Była autorką interesującej rubryki na naszych łamach - "Maków w starej fotografii".
Zmarła w Wielki Piątek 30 marca. Od dłuższego czasu zmagała się z chorobą nowotworową. Po złamaniu kości biodrowej jej stan się jeszcze pogorszył, z dnia na dzień traciła siły. Odeszła. Miała 62 lata.
W jej pogrzebie uczestniczyli włodarze miasta, radni, przedstawiciele powiatu, nauczyciele, prezesi klubów, stowarzyszeń, dyrektorzy MDK, animatorzy kultury- nie sposób wymienić wszystkich.
Mszę, którzy odbyła się 4 kwietnia w kaplicy cmentarnej poprowadzili ks. Stanisław Dziekan i ks. Krzysztof Biernat. Wielokrotnie powtarzały się słowa o pani Kasi jako osobie życzliwej drugiemu człowiekowi, zakochanej w Makowie.
Wspomnienie Katarzyny Olzackiej przedstawiła dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2, Elżbieta Płosińska. To właśnie w tej szkole pani Kasia przepracowała 35 lat. Uczniowie dumnie pożegnali byłą nauczycielkę stojąc ze sztandarem przy jej trumnie.
Pani Kasia spoczęła na cmentarzu w Makowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
