Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łomacz z dużym niedosytem w Final Six Ligi Światowej

Arkadiusz Dobkowski
Grzegorz Łomacz nie może być usatysfakcjonowany czwartą lokatą
Grzegorz Łomacz nie może być usatysfakcjonowany czwartą lokatą A. Buczyński
Siatkarze reprezentacji Polski zajęli czwarte miejsce w finałowym turnieju Ligi Światowej w brazylijskim Rio de Janeiro.

Podopieczni Stephane Antigi bardzo udanie rozpoczęli rywalizację w jednej z najważniejszych imprez w sezonie. Biało-czerwoni z Grzegorzem Łomaczem w składzie pewnie pokonali Włochy 3:1 i zapewnili sobie awans do półfinału. W drugim meczu grupowym reprezentacja Polski przegrała z Serbią 2:3, ale dwa zwycięskie sety dały naszej drużynie awans do półfinału z pierwszego miejsca w grupie. W półfinałowym starciu Polska nie dała jednak rady Francuzom.

Mimo że biało-czerwoni przegrywali już 0:2, to potrafili się podnieść w trzecim secie i doprowadzić do tie-breaka. W nim lepsi okazali się jednak trójkolorowi 17:15 i zapewnili sobie awans do finału. Naszej drużynie pozostała walka o brązowy medal z Amerykanami. W fazie grupowej podopieczni trenera Stephane Antigi trzykrotnie ulegli USA i odnieśli jedno zwycięstwo. Tym razem rywale wygrali pewnie 3:0 i wywalczyli brązowy medal. Biało-czerwoni tym razem ukończyli rywalizację na czwartej pozycji.

Z pewnością dla naszej reprezentacji, która była typowana do medalu podczas imprezy jest to duże rozczarowanie. Na gorąco dla telewizji Polsat Sport swoją refleksją podzielił się ostrołęczanin Grzegorz Łomacz, który w turnieju był zmiennikiem Fabiana Drzyzgi.
- Na pewno jest niedosyt i to duży. Były szansę na wygraną z Francją, były szanse, choć już mniejsze na wygraną z USA. Trzeba przyznać jednak, że Amerykanie zasłużenie wygrali - stwierdził Grzegorz Łomacz.

Cały artykuł tylko w kolejnym papierowym wydaniu "Tygodnika Ostrołęckiego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki