Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarza nie da się uniknąć

(ar)
Janusz Krajewski jest kierowcą z kilkudziesięcioletnim stażem. W 1964 roku zdobył prawo jazdy na motor, w 1971 roku na samochód, w 1976 na ciągnik. W dotychczasowym prawie jazdy ma więc wpisane trzy kategorie: A, B, T. Obecnie, przy wymianie dokumentu w Wydziale Komunikacji, Transportu i Dróg Publicznych nie chcą mu wydać uprawnień na kat. A bez przeprowadzenia badań lekarskich.

Fakt, badania lekarskie na motorowe prawo jazdy robił niezmiernie dawno - w 1964 roku z zaleceniem powtórzenia ich za dwa lata. Badania lekarskie przy wyrabianiu kat. B i T otrzymał bezterminowe. Bezterminowo i bezproblemowo wydawano mu też prawo jazdy na wszystkie kategorie - ostatnio przy odnawianiu dokumentów w 1995 roku.
- Nie rozumiem, dlaczego teraz żądają dodatkowych badań. Chyba tylko po to, by wyciągnąć ode mnie 50 złotych, bo tyle takie badania kosztują. Jak urząd może mi zabrać dokument i uprawnienia, jakie posiadam od 39 lat?
- Takie są przepisy. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z grudnia 2001 roku do wydania prawa jazdy niezbędne są aktualne badania lekarskie dla każdej kategorii. Można oczywiście dyskutować, czy badania wykonane 20 lat temu "bezterminowo" są rzeczywiście aktualne, ale to już zupełnie inna kwestia - informuje Tadeusz Putyński, naczelnik Wydziału Komunikacji Transportu i Dróg Publicznych w Ostrowi Mazowieckiej. Jeżeli jednak orzeczenie lekarskie wydane było prawie 40 lat temu na dwa lata, z zaleceniem późniejszej kontroli, której nie przeprowadzono, uznajemy, że tego badania po prostu nie ma. Jeżeli Janusz Krajewski w ciągu dwóch tygodni nie dostarczy zaświadczenia lekarskiego uprawniającego do prowadzenia motoru nie będzie mógł otrzymać prawa jazdy na kategorię A.
Jednakże w przywołanym rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w ¤7 p. 10 pp. a czytamy:
"W zakresie kategorii A, A1, B, B1, T i B+E prawa jazdy - za datę ważności tych uprawnień przyjmuje się jedną datę określoną w najpóźniej wydanym orzeczeniu lekarskim". Jak więc odnieść sytuację Janusza Krajewskiego do tego zapisu? Najpóźniej wydane orzeczenie lekarskie na prawo jazdy kat. T jest bezterminowe. Czy termin "bezterminowe" obejmuje także wcześniej wydane orzeczenia i kategorie?
Jak nam wyjaśniono, ostatnie, bezterminowe badanie wydane dla jednej kategorii nie obejmuje jednak pozostałych kategorii, z orzeczeniem terminowym. Zwłaszcza że w przypadku Janusza Krajewskiego, orzeczenie lekarskie wydane był bardzo dawno. Trzeba je zatem odnowić, tym bardziej że dotyczy ono uprawnień do prowadzenia pojazdu jednośladowego.
- Do każdej kategorii wymagane jest oddzielne orzeczenei lekarskie - zapewnia naczelnik Putyński. - Dawniej, przy wydawaniu prawa jazdy, nie zawsze przestrzegano tego wymogu. Mamy więc sporo nieprwaidłowych, można rzec nielegalnych dokumentów. Około 200 przypadków jest kontrowersyjnych, z niepełną dokumentacją. Na przykład całe wojsko z Komorowa musiało przeprowadzić badania lekarskie, bo dawniej w jednostce wystawiano im prawa jazdy na podstawie książeczek wojskowych. Zdarzył nam się również kierowca z kradzionym wozem i kradzionym prawem jazdy, żądając natychmiastowego wydania nowych dokumentów. Skończył na policji. Ale cała wymiana praw jazdy, prowadzona od kilku miesięcy przebiega w tej chwili sprawnie, bez tłoku. W grudniu otrzymaliśmy dodatkowy komputer do wprowadzania danych, dzięki temu możemy obsłużyć do 100 osób dziennie. W tej chwili wydaliśmy około 2/3 nowych praw jazdy spośród 6 tys. wniosków. Cała szafa wypełniona jest nieodebranymi prawami jazdy. Kierowcom jakoś się nie spieszy, bo mogą jeździć na starych dokumentach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki