Stoiska z rękodziełem, potrawami regionalnymi, pięknie ozdobionymi piernikami, stroikami, ceramika - czego tu ma!
- Smakujcie, podziwiajcie, kupujcie. To wszystko jest dzisiaj dla was - zachęcała ze sceny pani Anna, prowadząca.
A na scenie do wieczora prezentacje artystyczne uczniów, przedszkolaków, seniorów, także kolędowanie, teatr ognia, lasery..
- Ale najważniejsze jest to, że walczymy o nasze marzenia - mówił wójt Dariusz Łukaszewski, otwierając jarmark. - Przed rokiem rozpoczynaliśmy jarmark pełni zwątpienia, a udało się nadzwyczajnie. W tym roku chcieliśmy pójść odrobinę dalej i już przerosło to nasze oczekiwania. Jest fantastycznie, jest mnóstwo wystawców z całego powiatu. Wszystkie stoiska są zajęte, musieliśmy nawet dostawiać. A sprzedają wyroby własnoręcznie wykonane, więc niepowtarzalne. A to co państwo widzą wokół to jest kilkutygodniowa praca całego zespołu, któremu bardzo dziękuję. Marzenie mam takie, że doczekamy się jarmarku w Kadzidle, gdzie stoiska będą od dworca do kościoła, po obu stronach drogi. I to będzie dzień kiedy powiemy, że warto było przez pięć lat pracować.
- Od CKK do kościoła w Wachu będą te stoiska - żartem dodał Grzegorz Parzych, dyrektor CKK w Kadzidle.
- A to za siedem lat - odparł wójt.
Są domki, w których można się ogrzać, jest kataryniarz, są alpaki, są miejsca, gdzie można zrobić sobie świąteczne zdjęcia, jest świąteczna iluminacja.
Było już dzielenie się opłatkiem, częstowano żurkiem i kapustą wigilijną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?