Nauczkę na przyszłość otrzymał mieszkaniec Ostrołęki, który od nieznanego dostawcy postanowił kupić drogi tytoń, typu korsarz. Z dostawcą kontaktował się jedynie przy pomocy telefonu komórkowego, poprzez wiadomości sms. Ostrołęczanin zamówił w ten sposób 5 kg tytoniu, na kwotę 530 złotych. Przesyłka zgodnie z umową została dostarczona w poniedziałek. Mężczyzna zapłacił kurierowi pieniądze, po czym wrócił do domu, by rozpakować paczkę. Kiedy otworzył przesyłkę jego oczom ukazał się jednak nie kosztowny tytoń, a trociny i drobne kamienie. Mężczyzna natychmiast powiadomił policję. Dzięki szybkiej reakcji udało mu się odzyskać pieniądze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?