- Tego, co zastalismy na miejscu nie da się opisać. Ujadanie, umorusane krwią psy i właściciel jednego z nich - opowiada Grzegorz Smoleń, komendant Straży Miejskiej w Nysie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?