Podopieczni trenera Łukasza Załęskiego stracili niezwykle ważne punkty w perspektywie walki o awans do IV ligi mazowieckiej.
Początek sobotniego starcia był dobry w wykonaniu żółto-niebieskich, którzy w 12. minucie meczu objęli prowadzenie za sprawą Michała Noska. Kilka minut później sytuację skomplikowała kontuzja Karola Kamionowskiego, w którego miejsce na placu gry pojawił się Bartosz Waś. Gospodarze szybko wyrównali za sprawą Rafała Zadrogi i robili wszystko, aby przejąć inicjatywę w meczu. Do przerwy w Nasielsku Żbik remisował z Koroną 1:1.
Po zmianie stron więcej z gry mieli gospodarze i w 70. minucie swoją drugą bramkę strzelił Rafał Zadroga. Podopieczni trenera Łukasza Załęskiego walczyli ambitnie i za sprawą Piotra Kamionowskiego zdobyli drugą bramkę i uratowali jeden punkt. W ligowej tabeli oznaczało to jednak spadek na minimum czwartą lokatę i coraz mniejsze szanse na awans do IV ligi.
- Będziemy walczyć do końca i dopóki są matematyczne szanse, to będziemy chcieli zająć drugie miejsce, premiujące grą w barażach - podkreśla trener Korony Łukasz Załęski. - Doprowadziliśmy do takiej sytuacji, że nasze miejsce w lidze nie zależy od nas. Zagraliśmy słaby mecz, ale nie mogliśmy do niego przystąpić w najmocniejszym składzie. Kilku zawodników uskarżający się na odnowione urazy lub chorobę musiało otrzymać wolne.
Żbik Nasielsk - Korona Ostrołęka 2:2 (1:1)
Bramki: Załoga 20. 70. - Nosek 12. P. Kamionowski 82.
Korona: Szczechowiak - K. Kamionowski (20. Waś), Karczewski, Jastrzębski, Głażewski - Dzbeński, Majewski, Parzych, Kisiel, P. Kamionowski - Nosek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?