Podopieczni trenera Andrzeja Dudźca grali nierówno i popełniali dużą ilość błędów. W pierwszym secie mimo prowadzenie 24:21 i trzech piłek setowych, przegrali 26:28. W drugiej partii ostrołęccy siatkarze prowadzili wyrównaną batalię do stanu 22:22, ale ostatecznie przegrali 22:25.
W trzecim secie podopieczni trenera Andrzeja Dudźca na pierwszej przerwie technicznej prowadzili 8:5. W kolejnych akcjach totalnie się pubili i zdobyli dwa punkty, podczas gdy rywale zapisali na swoim koncie jedenaście! W efekcie na drugiej przerwie technicznej gospodarze prowadzili 16:10.
Trener Andrzej Dudziec na ostatnie fragmenty dał możliwość gry rezerwowym, którzy niestety nie wnieśli znacznej jakości zmiany gry. Pekpol przegrał 17:25 i całe spokanie 0:3. Po meczu transmitowanym w TVP Sport atakujący Damian Wdowiak nie potrafił podać przyczyn takiej postawy w środowym starciu.
- Nie wiem, nie mam pojęcia, co jest przyczyną takiej postawy na wyjazdach - mówił Damian Wdowiak. - Udało nam się wygrać na inaugurację w Krakowie i w Szczecinie. Nie potrafimy grać na wyjazdach, ale nie wiem, co jest przyczyną. Pierwszy set zagraliśmy dobrze, ale popełniliśmy parę głupich błędów. Szkoda tego, seta, bo gdybyśmy go wygrali to wynik mógłby być inny.
Stal AZS Nysa - Pekpol Ostrołęka 3:0 (28:26, 25:22, 25:17)
Pekpol: Milewski, Zalewski, Boruch, Szczygielski, Wdowiak, Białek, Saczko (l) oraz Przybylski, Obermeler, Wierzbicki, Szałański, Cichocki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
