Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Juniorzy Ostrovi przegrywają mecz na szczycie z MKS Przasnysz (zdjęcia, tabela)

P. Nowak
Krystian Śladewski (z prawej) strzelił gola w pierwszej połowie meczu, ale w drugiej już swojego wyczynu nie powtórzył.
Krystian Śladewski (z prawej) strzelił gola w pierwszej połowie meczu, ale w drugiej już swojego wyczynu nie powtórzył. Fot. Paweł Nowak
W meczu 12. kolejki Ligi Okręgowej Juniorów z rocznika 1993 KS Ostrovia podejmowała w niedzielę, 9 maja, na własnym terenie MKS Przasnysz. Spotkanie na szczycie okrzyknięto mianem meczu o mistrzostwo i awans do Mazowieckiej Ligi Juniorów Młodszych.
Mecz Juniorów Mlodszych KS Ostrovia - MKS Przasnysz

Mecz Juniorów Młodszych KS Ostrovia - MKS Przasnysz

Przed meczem pierwsze miejsce w tabeli zajmowali Ostrowianie, wyprzedzając Przasnyszan o 1 punkt. Pojedynek dobrze ułożył się dla gospodarzy. Raz po raz Krystian Śladewski wykorzystując swoją szybkość nękał defensorów rywali. Gola zdobył jednak nie z gry, a po stałym fragmencie. Popularny "Loco" umieścił piłkę w siatce precyzyjnym strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Radość nie trwała długo. Już 7 minut później piłkę z narożnika boiska dośrodkował zawodnik MKS, a w polu karnym wbił ją do siatki jego partner z drużyny. Miejscowi reklamowali jeszcze faul na bramkarzu, jednak sędzia nie reagował.

Wynik remisowy bardziej satysfakcjonował żółto-zielonych, dlatego to przyjezdni ruszyli po zmianie stron do kolejnych ataków. Kwadrans po wznowieniu gry wyszli na prowadzenie. Piłkę dośrodkowaną z prawej strony w kierunku bramki skierował piłkarz z Przasnysza. Futbolówka długo toczyła się po murawie, ale ostatecznie wpadła przy słupku do bramki strzeżonej przez Adriana Orłowskiego. Nim gra została wznowiona w roli głównej, nie pierwszy raz tego dnia, wystąpił sędzia, który ukarał zawodnika gości drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką. Ta niezrozumiała decyzja doprowadziła do wściekłości trenera z Przasnysza.

Emocje udzielały się zresztą wszystkim zgromadzonym na stadionie. Piłkarze wiedzieli o co grają, nikt nie odpuszczał, walczył do upadłego. Ambicji i determinacji pozazdrościł by tym młodym chłopcom niejeden senior. Podopieczni Pawła Kowalczyka starali się za wszelką cenę doprowadzić do wyrównania, lecz robili to nieskutecznie. Grający w osłabieniu biało-niebiescy nie ograniczali się tylko do obrony i wyprowadzali groźne kontry. Wynik się już jednak nie zmienił i to Przasnysz mógł po końcowym gwizdku unieść ręce w geście triumfu.

- Do rozegrania pozostały nam jeszcze 3 spotkania - mówił trener ostrowian Paweł Kowalczyk. - Jednak o mistrzostwie i awansie zadecyduje prawdopodobnie ten mecz. Przasnysz ma korzystny kalendarz gier i już nie powinien stracić punktów. Szkoda, że po dobrej grze straciliśmy punkty. Najważniejsze jednak, że chłopaki się nie poddali i do ostatnich sekund walczyli ambitnie o zmianę wyniku - dodał Kowalczyk.

Ostrovia Ostrów Mazowiecka - MKS Przasnysz 1:2 (1:1)

Bramka dla KS-u: Krystian Śladewski 15 min.

Skład Ostrovi: Orłowski Adrian, Kordowski Wiktor, Kopacz Damian, Wojdak Kamil, Szumiński Kamil, Grabowski Dariusz, Olender Aleksander, Jachna Michał, Grabowski Przemysław, Madej Maciej, Śladewski Krystian oraz: Orłowski Mateusz, Augustyniak Ernest, Kuczyński Piotr , Kempisty Igor

Tabela po 11 meczach:
1. MKS Przasnysz 30 pkt. (80:8)
2. KS Ostrovia Ostrów Mazowiecka 28 pkt. (38:17)
3. Orz Goworowo 21 pkt. (48:25)
4. Wkra Bieżuń 15 pkt. (32:38)
5. Korona Szydłowo 12 pkt. (17:30)
6. Sokół Grudusk 11 pkt. (17:39)
7. Wieczfnianka Wieczfnia 10 pkt. (24:33)
8. Kryształ Glinojeck 6 pkt. (13:79)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki