Jubileusz Rewii Dziecięcej "Sylaba" (zdjęcia)

Marzenie Ireny Zdunek o profesjonalnej rewii w Wyszkowie się spełniło. To jej młodzieńcze zauroczenie paryską rewią "Lido" przetrwało ćwierć wieku, otworzyła przed wyszkowianami świat artystycznej rzeczywistości, baśni, ferii barw, dźwięków, piękna. Nasze wyszkowskie Moulin Rouge - podziwiając tę najnowszą sylabową premierę mieliśmy jako publiczność wrażenie, że porwała nas ta muzyka, ta radość, temperament i blask. I tylko zerkając dyskretnie za kurtynę można było sobie uświadomić, ze za tym blaskiem i kunsztem stoi ciężka praca, talent i wytrwałość.
Ta jubileuszowa premiera zatytułowana była tajemniczo - "Obok nas" - a ideą widowiska była tolerancja - bo "Sylaba" to nie tylko zespół tańca i piosenki, to także sposób na wychowanie kolejnych pokoleń wyszkowianek. I w tym właśnie duchu - tolerancji, współpracy i życzliwości były one wychowywane. Jubileusz dwudziestopięciolecia był wielkim świętem ponad półtora tysięcznej rzeczy dziewcząt, jakie w tym czasie przeżyły swoją sylabową przygodę. A że zachowały wciąż młodość i kondycję, przekonaliśmy się podziwiając dwukrotnie występ sylabowych "emerytek". I kiedy wymownie śpiewała Nina Wilczyńska o ich sylabowej przygodzie ci, którzy rewię pamiętają sprzed kilkunastu lat widzieli widzieli tamte dziewczynki w kucykach z białymi kokardami - teraz na archiwalnych zdjęciach, które można było podziwiać przy okazji premiery w holu WOK-u. Na ten jubileuszowy występ dwadzieścia pięć emerytek zjechało z różnych stron Polski. Była Iza Liżewska, która otworzyła premierowy koncert, była Ewa Gil, wciąż pięknie śpiewająca, jak przed laty z Czerwonymi Gitarami. Przybyło emerytek sylabowych tej soboty - podczas koncertu z rewią pożegnały się kolejne dziewczyny, które lata dzień przystąpią do matury: Patrycja Rosińska, Karolina Rzempołuch, Klaudia Kłębek, Karolina Morka i Paulina Michalak.
Aneta Kowalewska

Pełna relacja z koncertu już we wtorkowym papierowym wydaniu "Głosu Wyszkowa". A tymczasem zapraszamy do galerii zdjęć