Jeśli lubisz ptysie, to pokochasz semlę. Szwedzkie pszenne bułeczki z nadzieniem i bitą śmietaną. Zdziwisz się, jakie są pyszne

W Szwecji zamiast tłustego czwartku obchodzi się tłusty wtorek, który przypada w ostatni dzień karnawału, tuż przed środą popielcową. Tak jak w Polsce istnieje tradycja objadania się pączkami, w Szwecji przygotowuje się semlor (liczba mnoga od semli), czyli pszenne bułeczki z nadzieniem migdałowym i bitą śmietaną. Kiedyś ten wypiek przygotowywało się specjalnie z okazji tłustego wtorku, dziś kupimy semlor przez cały rok.

Warto spróbować, ponieważ jest to drugi najpopularniejszy szwedzki wypiek, zaraz po kanelbullar, czyli słynnych bułeczkach cynamonowych.

Czas przygotowania: 30 minut + czas na wyrastanie ciasta i pieczenie
Porcja: 10 bułeczek
Poziom trudności: średni

Składniki:
Na pszenne bułeczki:

• 2,5 szklanki mąki,
• szklanka mleka,
• 2 łyżki cukru,
• 2 łyżki masła,
• 20 g świeżych drożdży,
• 1 jajko,
• łyżeczka kardamonu (najlepiej świeżego),
• szczypta soli.

Na nadzienie migdałowe:

• szklanka migdałów bez skórki (płatki lub wiórki),
• 2 łyżki mleka,
• 2 łyżki śmietanki 36%,
• 2 łyżki cukru pudru,
• łyżeczka cukru wanilinowego,
• pół łyżeczki kardamonu.

Dodatkowo:

• 2 szklanki śmietanki 36%,
• łyżka cukru pudru.

Polecam także: Patent na ciasto z budyniem prosto od włoskiej babci

1. Najpierw zabrałam się za przygotowanie bułeczek. W rondelku rozpuściłam masło i dodałam do niego mleko. Lekko podgrzałam bez gotowania.
2. W osobnej misce rozkruszyłam drożdże. Dodałam trochę mleka z masłem, wymieszałam i dolałam resztę.
3. Do tej samej miski dodałam cukier, rozbity w moździerzu kardamon, sól oraz mąkę.
4. Wyrabiałam ciasto na bułki przez 10 minut. Przykryłam je czystą szmatką i zostawiłam do wyrośnięcia na niecałą godzinę.
5. Po tym czasie podzieliłam ciasto na 10 bułeczek. Uważałam, aby ewentualne łączenia znalazły się pod spodem, wówczas bułeczki nie pękną i będą gładkie na wierzchu.
6. Przełożyłam bułeczki na blachę z papierem do pieczenia, przykryłam ponownie szmatką i zostawiłam je na kolejne 40 minut.
7. W tym czasie nagrzałam piekarnik do 220 stopni (góra-dół).
8. Bułeczki posmarowałam z wierzchu jajkiem rozmieszanym z odrobiną mleka i piekłam niecałe 15 minut.
9. W tym czasie przygotowałam nadzienie migdałowe. Migdały zblendowałam, połączyłam z cukrem, kardamonem, mlekiem i śmietanką. Wymieszałam, aż składniki się połączyły. Jeśli masa będzie za gęsta, można dodać więcej mleka.
10. Z bułeczek odcięłam nożem wierzch i wgniotłam miąższ do środka, by stworzyć dołek na nadzienie.
11. Łyżeczką nałożyłam masę migdałową do bułeczek.
12. Przygotowałam bitą śmietanę: kremówkę ubiłam z cukrem pudrem.
13. Na nadzienie migdałowe położyłam bitą śmietanę. Można to zrobić za pomocą rękawa cukierniczego.
14. Położyłam na każdą bułeczkę odcięte „piętki” i posypałam cukrem pudrem. Semle najlepiej zjeść tego samego dnia.