Następnie pokonał w II rundzie Zdzisława Kościelskiego 6:4, 6:3, a w półfinale rywalizacji Waldemara Iwańskiego 6:1, 6:0. W finale jednak musiał uznać wyższość mieszkającego na co dzień w hiszpańskiej Maladze Jana Stankiewicza 3:6, 6:3, 5:10. Mimo to Polski Związek Tenisa powołał go do reprezentacji na najbliższe mistrzostwa świata, które w dniach 2-10 listopada odbędą się z australijskim Perl. Na razie udział w tej imprezie naszego mistrza stoi pod dużym znakiem zapytania.
- Wyprawa na mistrzostwa do Australii jest niezwykle droga, dlatego nie wiem czy nie będę musiał zrezygnować z udziału w tej imprezie - stwierdza Jędrzej Nowak. - PZT zgłosił nas na razie to tej imprezy pokrywając jedynie wpisowe. Na udział w całej imprezie i opłatę zakwaterowania oraz przelotu potrzeba kilka tysięcy złotych - dodaje.
Przypomnijmy, że Jędrzej Nowak już w zeszłym roku reprezentował Ostrołękę i Polskę na mistrzostwach świata, które zostały rozegrane w Turcji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?