Golkiper niebiesko-czerwonych już 360 minut broni między słupkami niezwykle skutecznie. W meczach z Włókniarzem, Mazurem, Kutnem i Bronią zachował czyste konto i szykuje się na niezły wynik. - Bałem się powtórki z Grójca w meczu z Bronią - mówi Sylwester Janowski. - W drugiej połowie to my graliśmy w osłabieniu. Do tego padał deszcz i jeszcze zaczęło mocno wiać, ale całe szczęście wszystko skończyło się dobrze. Najbardziej cieszę się z trzech punktów. Świetna postawa obrońców sprawiła, że ponownie nie miałem okazji do zbyt dużej liczby interwencji. Rywale mieli dwie sytuacje strzeleckie, ale nie umieli całe szczęście ich wykorzystać. Dla nas najważniejsze są trzy punkty - dodał bramkarz Narwi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?