- Obecnie raz na dwa lata dostajemy od firmy Lotos 30 kompletów sprzętu i kombinezonów narciarskich. Wzrost liczby dzieci, które będą się teraz zapisywać do klubów czy to w Wiśle, Zakopanym, czy każdym innym mieście sprawi, że prezesi klubów będą musieli szukać dodatkowego źródła dofinansowania albo rezygnować z niektórych chętnych - mówi Szturc.
Źródło: TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?