Ile trzeba czekać na wizytę u lekarza specjalisty w Ostrołęce

Poza tym, decydując się na prywatne leczenie, musimy się także liczyć z tym, że każde zlecone badanie wiąże się z dodatkowymi opłatami. Jednorazowe wizyty u specjalistów to i tak w porównaniu z kompleksowym leczeniem niewielki koszt. Ci, którzy wymagają hospitalizacji, najczęściej wyboru nie mają i miesiącami czekają na zabieg czy badanie.

Najdłużej do kardiologa
Z informacji, które otrzymaliśmy w ostrołęckim szpitalu, pacjenci w najczęściej odwiedzanych poradniach przyjmowani są na bieżąco.

- Do poradni okulistycznej, urazowo-ortopedycznej, do poradni chirurgii ogólnej, poradni chorób sutka, ginekologicznej, neonatologicznej, reumatologicznej, onkologicznej, nefrologicznej pacjenci przyjmowani są w miarę potrzeb - poinformował nas Włodzimierz Kucharski, zastępca dyrektora szpitala.

Najdłużej, bo aż 146 dni, pacjenci czekają na wizytę w poradni kardiologicznej i 123 dni do poradni chirurgii naczyniowej. Spore kolejki tworzą się także pod gabinetami rehabilitantów. Tu 420 osób czeka prawie dwa miesiące na wykonanie zleconych zabiegów. Poczekamy także na konsultacje w poradni zdrowia psychicznego - 15 osób czeka 62 dni, w poradni chorób płuc i gruźlicy - dwie osoby czekają 44 dni i do poradni nefrologicznej dla dzieci - 14 osób czeka miesiąc.

Na fizjoterapię za pół roku
Najdłużej czeka się na skomplikowane procedury medycyny wysokospecjalistycznej. Tu np. pacjenci z wirusowym zapaleniem wątroby typu B i C czekać muszą około roku, pacjenci z problemami serca, żył i tętnic (jest ich 238), skierowani na USG Doppler liczyć się muszą z prawie półrocznym terminem oczekiwania. Podobnie jest w gabinetach fizjoterapii. Tam na zlecone zabiegi czeka prawie tysiąc osób, z czego ponad 200 to pilne przypadki. Czas oczekiwania wynosi w tym przypadku 156 dni dla osób stabilnych i prawie miesiąc dla pilnych przypadków.

Duży problem mogą mieć też pacjenci, którzy czekają na rekonstrukcję biodra czy kolana. Tu, według danych ze szpitala, na endoprotezoplastykę kolana około 80 osób w kolejce poczeka jeszcze nawet rok. Z częściej wykonywanych badań długo poczekamy także na badanie tętnic wieńcowych - koronarografię, tu 125 osób poczeka około trzech miesięcy, a pacjenci z pilnym skierowaniem przyjęci będą w ciągu miesiąca. Na komputerowe badanie tomograficzne pod koniec lutego czekało 230 osób. Badanie wykonywane jest średnio po sześciu tygodniach od dnia zapisania. Na laserowe usunięcie pęcherzyka żółciowego 56 pacjentów poczeka jeszcze 73 dni, a na usunięcie, czy zwężenie tętnicy wieńcowej, na które czeka 14 osób - prawie dwa miesiące.

Tlenem poleczą za rok
Długo czekają także osoby z przewlekłą niewydolnością oddechową, które zakwalifikowały się do ośrodka domowego leczenia tlenem. Jest ich wprawdzie tylko dziewięcioro, ale czekać będą musieli prawie rok. W przypadku dziennego oddziału rehabilitacji 648 osób na przyjęcie do szpitala będzie musiało poczekać 144 dni. Podobnie w przypadku oddziału gastroenterologicznego - tu na przyjęcie prawie 300 pacjentów poczeka 134 dni.