Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I daj mi Panie Boże… laptopa, skuter. Prezenty na Pierwszą Komunię

GW
Fot. archiwum
Pierwsza Komunia Święta - wymarzone prezenty, duchowe przeżycie czy okazja do rodzinnego spotkania?

Pierwsza Komunia Święta to ważny dzień w życiu rodziny. Wielkie wydarzenie dla dziewięciolatka, niemały wydatek dla jego najbliższych - a gdzieś w tym wszystkim to, co powinno być najważniejsze - duchowe i religijne przeżycie. Komunijne przygotowania przebiegają zwykle dwutorowo: księża i katecheci tłumaczą dzieciom i ich rodzicom, na czym polega duchowy wymiar tej uroczystości, rodzice z wyprzedzeniem organizują przyjęcie komunijne, goście zaś głowią się, co bohaterowi uroczystości kupić w komunijnym prezencie.

Na swoją Pierwszą Komunię Świętą dziecko czeka już od zerówki, świadome powagi tego dnia, kiedy będzie najważniejsze, gdy będzie to Jego Dzień. Utwierdza je w tym przekonaniu rok katechetycznych przygotowań, w których uświadamiane jest - i jego rodzice - na czym w istocie ma to przeżycie polegać, jakie jest jego znaczenie, że ma wymiar duchowy i religijny.

Niezależnie jednak od najważniejszego, religijnego znaczenia uroczystości Komunii Świętej jest ona również w naszej tradycji okazją do rodzinnego spotkania, stąd już na rok, niekiedy dwa lata wcześniej rezerwowane są restauracyjne sale na komunijne przyjęcia. Z roku na rok coraz częściej rodzice rezygnują z organizacji takiego przyjęcia w domu i wynajmują miejsce w restauracji. Zmieniają się obyczaje i oczekiwania w tym zakresie i niekiedy komunijne przyjęcie staje się niemal weselnym - jeśli chodzi o wystawność i charakter. Różnica bywa wtedy, gdy na uroczystościach z okazji komunii nie pije się alkoholu - to deklarują rodzice w trakcie przygotowań do Komunii.

A że ma to być święto ich dziecka, rodzice, których na to stać, nie żałują energii i pieniędzy, by komunijne spotkanie było dla dzieci atrakcją. Stąd angażowanie na takie przyjęcie animatora zabaw dla dzieci, który ma wesoło i bezpiecznie zorganizować czas, klaunów i magików, aranżacja specjalnych placów zabaw dla dzieci. Pomysłowości rodzicom tylko pozazdrościć. Pani Agnieszka pracuje na co dzień w prywatnym przedszkolu, w weekendy "dorabia" właśnie podczas rodzinnych przyjęć, kiedy organizuje na zlecenie atrakcje dla dzieci.

- To musi być cały program zabaw, dostosowany do wieku dzieci, możliwości miejsca, w którym przyjęcie się odbywa, oczekiwań rodziców. Generalnie chodzi o to, aby dzieciaki świetnie się bawiły, a rodzice mogli w tym czasie spotkać się z rodziną, porozmawiać, żeby dzieci nie przeszkadzały dorosłym, ale przede wszystkim nie zrobiły sobie krzywdy i miały mnóstwo atrakcji - mówi pani Agnieszka.
Koszt takiego uatrakcyjnienia komunijnego przyjęcia to w zależności od oczekiwań nawet kilkaset złotych. Niekiedy przygotowywane są nawet specjalne stroje dla wszystkich małych gości, np. z jakiejś bajki.

- Zleceń jest coraz więcej, czasem jest to też forma prezentu dla dziecka, które w tym dniu ma komunię - mówi pani Agnieszka.

A skoro o strojach… Od pewnego czasu obowiązującym komunijnym strojem tak dla dziewczynek jak chłopców jest alba, choć bywają - i to coraz częściej - odstępstwa od tej reguły. Alby wprowadzono przede wszystkim po to, by odwrócić uwagę dzieci i rodziców od stroju na komunijny dzień, by nie on, nie suknia, była najważniejsza i aby dzieci wyglądały jednakowo, bez względu na zasobność portfeli swoich rodziców. Wystarczy jednak być komunijnym gościem, by przekonać się, że wielokrotnie przygotowane przez rodziców ubranie "na przebranie" dla świętującego dziecka też są bardzo, bardzo odświętne.

Choć dorośli robią wszystko, by przekonać dzieci, że nie prezenty w tym komunijnym dniu są najważniejsze, milusińscy i tak czekają na nie z płonącymi policzkami. Czasy, gdy obowiązkowym prezentem na komunię był rower, zegarek lub złoty medalik, zaczynają odchodzić do lamusa. Bo jeśli już rower, to koniecznie z bajerami, ale lepszy byłby quad, skuter lub choć motorynka. Jak widać w ustalonej przez nas liście wymarzonych komunijnych prezentów, dzieci marzą głównie o elektronicznych cudeńkach: laptopach, telefonach, telewizorach i urządzeniach do gier. Są domowe zwierzaki, ubrania, modne gadżety. Ani słowa o książkach…

***
Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 przystępujący w tym roku do pierwszej komunii świętej, z którymi rozmawialiśmy, mają baaardzo długą i bogatą listę wymarzonych prezentów. Zwykle chcą dostać nie jedną, a kilka rzeczy. Trzeba przyznać, że nie najtańszych. Najczęściej wymienianym prezentem był laptop, z zastrzeżeniem, żeby był nowy… Bowiem część dzieci posiada już taki sprzęt i chciałaby go sobie "odświeżyć". Kolejnymi wymarzonymi prezentami były: motorynka, skuter lub quad. Natomiast na pytanie, kto z dzieci chciałby samochód, wszystkie podniosły ręce do góry. Uczniowie drugiej klasy marzą również o telefonach komórkowych. Mają tylko zastrzeżenie, by koniecznie miał "dotykowy" ekran. Inne modele nie wchodzi w grę. Niektóre dzieci chcą także dostać telewizor, oczywiście plazmowy. Wśród cennych prezentów wymieniały również PSP i PS, czyli konsole do gier. Jedna z uczennic przyznała, że jechałaby na skuterze i jednocześnie grała w grę. Większość dzieci chciałaby dostać pieniądze. Wśród wymienianych sum pojawiło się nawet 10 tys. zł. Wśród wymarzonych prezentów komunijnych znalazł się również: pies (rasowy), kot Pers, chomik, trzy kucyki, aparat, kamera, ubrania, rolki.

Więcej w papierowym wydaniu Głosu Wyszkowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki