Dla ostrołęczanina w obecnym zespole prowadzonym przez trenera Czesława Michniewicza nie ma już miejsca, dlatego klub w okresie styczniowego okienka transferowego szukał dla swojego zawodnika nowego pracodawcy. Nie udały się przymiarki do Sandecji Nowy Sącz i Bogdanki Łęczna, bowiem kluby nie porozumiały się odnośnie odstępnego. W efekcie ze względu na zamknięty okres transferowy piłkarz nie mógł trafić do żadnego zachodniego klubu i swojego szczęścia musi szukać na wschodzie Europy.
Mimo, że wychowanek ostrołęckiej Narwi ostatnio wciąż trenował z pierwszym zespołem Widzewa i przymierzany był do drużyny występującej w młodej ekstraklasie, to brak powołania na obóz w Portugalii był jasnym sygnałem dla samego zainteresowanego, że Łódź już czas opuścić. W efekcie jeśli Grzeszczyk przejdzie testy medyczne będzie mógł wystąpić w kolejnym spotkaniu ligowym swojego nowego zespołu.
FK Mińsk w ostatnim sezonie ligowym zajął trzecie miejsce w ekstraklasie i latem wystąpi w kwalifikacjach do rozgrywek Ligi Europejskiej. Na Białorusi rozgrywki przeprowadzane są systemem wiosna - jesień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?