Głosowanie zakończone
Plebiscyt: MISTRZOWIE MOTORYZACJI

Wybieramy zdjęcia samochodów do kalendarza

Zawsze pałałem miłością do Stanów Zjednoczonych i tamtejszej motoryzacji. Przez lata pojawiały się w moim garażu Jeepy, ale od dziecka marzyłem o Mustangu. Marzenie postanowiłem zrealizować dopiero na 40 urodziny, co nie wypaliło… :) Dwa lata później udało się upolować i samodzielnie sprowadzić wyśnione auto, a w zasadzie dwa… egzemplarze, oba z 2016 roku, oba białe z silnikami 3.7 V6 i automatyczną skrzynią biegów. Jeden trafił do nowego właściciela, a drugi został poddany lekkim modyfikacjom: przelotowy wydech Flow Master o mocno basowym brzmieniu, felgi 19” w stylu wersji GT, tylna blenda carbonowa bez znaczka, lusterka Carbon, front od wersji GT z dodatkowymi lampami LED. Auto użytkowane jest na co dzień, nawet zimą w śniegu i każdego dnia daje mi mnóstwo frajdy. Najprzyjemniejsze są za zaczepki przechodniów z wyrazami uznania i prośby o fotkę, film, „przegazowanie”, a nawet przejażdżkę :)