Festiwal nieskuteczności juniorów Tęczy i Ostrovi (zdjęcia)

Podopieczni Bernarda Pietkiewicza bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie. W 5. minucie groźnie uderzył Mateusz Ruciński, ale piłka poszybowała tuż nad poprzeczką. Chwilę później było już jednak 1:0, a piłkę do siatki skierował Tomasz Grądzki. Nie minęło 5 minut a mogło być 2:0. W sytuacji sam na sam z bramkarzem przestrzelił jednak Dawidczyk. Gospodarze nie spuszczali z tonu i cały czas atakowali bramkę gości. Polotu i fantazji młodym piłkarzom nie brakowało, jednak w żaden sposób nie przekładało się to na wynik meczu. Tęcza nie wiele była w stanie zdziałać, a jedną z nielicznych okazji dobrze wybronił Grabowski. Skromne prowadzenie miejscowych utrzymało się do przerwy.

Po zmianie stron nadal to Ostrovia dyktowała warunki gry i ostrzeliwała bramkę Tęczy. Najaktywniejszy był w tym skrzydłowy Daniel Lipski, jednak jego uderzenia minimalnie mijały światło bramki, albo dobrze bronił je golkiper. Gospodarze grali efektownie, ale razili nieskutecznością, natomiast goście zwietrzyli szansę na gola i coraz śmielej atakowali. W 61. minucie byli o krok od remisu. Ich uderzenie z najbliższej odległości świetnie wybronił jednak Grabowski. W tym momencie obydwie drużyny zaczęły się wręcz prześcigać w marnowaniu coraz to lepszych okazji. W końcu na 6 minut przed końcowym gwizdkiem prostopadłą piłkę dostał Lipski i mając przed sobą tylko bramkarza huknął nie do obrony. W tym momencie stało się jasne, że 3 punkty zostaną w Ostrowi.

KS Ostrovia Ostrów Mazowiecka - Tęcza Łyse 2:0 (1:0)
Bramki: Grądzki Tomasz 7., Lipski Daniel 74.

Ostrovia: Grabowski Krzysztof, Popowski Paweł (70. Wareszczuk Maciej), Ostrówka Jakub, Han Tomasz, Chodubski Rafał, Grądzki Tomasz (79. Różański Kamil), Wiśniewski Paweł, Zapatka Jakub, Lipski Daniel, Dawidczyk Mateusz (35. Kuczyński Łukasz), Ruciński Mateusz (50. Kryszpin Damian)