4 z 4
Poprzednie
Przejdź na i.pl
dowcipy
W drodze do nieba spotykają się dusze dwóch facetów i zaczynają rozmowę:
– Ja zmarłem przez zimno, organizm nie wytrzymał...
– Ja zmarłem ze zdziwienia... Wracam wcześniej z pracy, widzę gołą żonę w łóżku, no to szukam faceta. Sprawdzam pod łóżkiem, w szafie, na balkonie, w łazience i nie mogę go znaleźć. I z tego zdziwienia umarłem.
– Oj, żebyś ty wtedy zajrzał do lodówki, to obaj byśmy żyli.