Dobra Perspektywa nie dla Ostrovi (zdjęcia)

Obydwa zespoły sprawdzały swoją formę już zimą, przygotowując się do rundy wiosennej. Lutowe spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Rywale, po tym jak uzyskali wiosną awans do wyższej klasy rozgrywkowej, wzmocnili swoją kadrę, co dało się od razu zauważyć w grze. W pierwszej połowie gospodarze mieli mało do powiedzenia. Na boisku już od pierwszych minut dominację osiągnęli zawodnicy trenowani przez Hieronima Ładę. Do przerwy prowadzili 3:0 i tylko swojej nieskuteczności mogą zawdzięczać, że nie wygrywali znacznie wyżej.

Po zmianie stron gra się bardziej wyrównała. Ostrovia dążyła do odrobienia strat, lecz stać ją było jedynie na bramkę kontaktową Tomasza Rępy. Przyjezdni natomiast, wykorzystując rozwarte szyki obronne, mogli podwyższyć prowadzenie. Zabrakło im jednak skuteczności.

- Wzmocnienia są nam wręcz niezbędne - mówił po meczu prezes Ostrovi Waldemar Konarzewski. - Problemem jest jednak to, skąd mamy wziąć tych piłkarzy, którzy mogli by uzupełnić nasz skład. Zainteresowanie grą w klubie z roku na rok maleje. Przed kilku laty zlikwidowana została drużyna młodzieżowa, której piłkarze kontynuując wtedy grę w juniorach, dziś mogliby stanowić o sile drużyny seniorskiej. Jeszcze niedawno współpracowaliśmy z klubami z Ostrołęki, skąd wypożyczaliśmy piłkarzy nie mieszczących się w kadrach. Dziś mogą oni ogrywać się w klubach położonych znacznie bliżej Ostrołęki, dlatego nie są zainteresowani grą u nas - dodał Konarzewski.