Dobra passa WKS-u

W pierwszych minutach stroną przeważającą byli gospodarze, którzy od początku ruszyli do ataku, szybko i dokładnie rozgrywając piłkę. Rząśniczanie dosyć nerwowo weszli w mecz. Skutkiem tego była bramka, którą Legion strzelił już w 8. minucie. Warszawianie przechwycili piłkę w środku pola od Łukasza Zalewskiego i przeprowadzili szybką kontrę, na końcu pewnie pokonując Roberta Gałązkę. Gospodarze potwierdzali swoją przewagę raz za razem niepokojąc defensywę WKS. Gra wyrównała się dopiero w okolicach 20. minuty. Bardzo dobre okazje na wyrównanie wyniku miał Grzegorz Abramczyk, jednak dwukrotnie na jego drodze stanął bramkarz Legionu. Z minuty na minutę widać było lepszą grę w ekipie gości. Podania nie były chaotyczne jak wcześniej, a dokładne. W 38. minucie rząśniczanie zdobyli upragnioną bramkę. Dziczek odebrał piłkę jednemu z rywali i szybko uruchomił podaniem Borowskiego. Pomocnik WKS wyprzedził obrońców i swój długi rajd zakończył skutecznym strzałem w długi róg bramki gospodarzy. Tuż przed przerwą znakomitą okazję miał asystent z bramkowej akcji - Dziczek. Niestety, w sytuacji sam na sam nieczysto trafił w piłkę i oddał niecelny strzał.

Drugą połowę piłkarze Łukasza Zalewskiego rozpoczęli zdeterminowani. Pięć minut po wznowieniu gry, kolejnej szansy nie wykorzystał Grzegorz Abramczyk, który po długim podaniu Alberta Ciemerycha mógł dać rząśniczanom prowadzenie. Kapitan WKS zrewanżował się w 58. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Borowskiego, Grzegorz Abramczyk wyprzedził obrońców i umieścił piłkę w siatce. Po drugiej bramce piłkarze z Rząśnika zaczęli grać bardziej rozważnie. Nie porywali się na częste ataki na bramkę gospodarzy, a skupili się na defensywie. Przez to nie dopuszczali gospodarzy do głosu, przerywając ich akcje już w środku pola. Rząśniczanie mieli kilka sytuacji, aby strzelić gola, jednak zabrakło szczęścia i skuteczności. Legion 20 minut przed końcem miał jeszcze dogodną sytuację, by wyrównać stan meczu. Po dobrym dośrodkowaniu, z bocznego sektora boiska, napastnik Legionu znalazł się nie pilnowany 7 metrów od bramki, ale uderzył ponad bramką. Do końca piłkarze WKS bronili swojego rezultatu. Udało im się spokojnie dowieść zwycięstwo do końca.

Legion II Warszawa - WKS Rząśnik 1:2 (1:1)
Bramki dla WKS: Borowski 38’, G. Abramczyk 58’

Podopieczni trenera Łukasza Zalewskiego wygrali czwarty mecz z rzędu. Po słabym początku rundy wiosennej i spadku do środkowej części tabeli, awansowali i utrzymali się w czołówce. Niestety, do premiowanego awansem drugiego miejsca rząśniczanie tracą aż 9 punktów. Kolejny mecz WKS rozegra 22 maja o godzinie 14.00 w Rząśniku z Dębem Wieliszew.

WKS:R.Gałązka-Ł.Abramczyk,Ł.Zalewski,P.Kulesza,A.Ciemerych(75-P.Abramczyk)-G.Abramczyk(90-B.Szurawski),K.Borowski,Ł.Gałązka,B.Łaskarzewski(46-D.Wiśniewski),Z.Kałek-M.Dziczek(90-M.Kucharczyk)