MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dobra passa juniora starszego MKS Małkinia trwa nadal (foto+video)

Mirosław Dylewski
M.Dylewski
Wyników, jakie młodzi piłkarze z MKS-u osiągają w tym roku w swojej lidze już teraz zazdrosną im ich starsi koledzy. Gdyby oni tak grali i wygrywali mecze, zarówno u siebie jak i na wyjazdach, kibice byliby zapewne "wniebowzięci". Szkoda, że tak mało przychodzi ich na mecze juniora. Tu na pewno nie mieliby powodów do narzekań. Wygrana goni wygraną. W ostatnim meczu juniorzy pod wodzą Jarosława Polaka pokonali rówieśników z Nojszewa 3:1. W meczu tym stracili pierwszą od czterech spotkań bramkę i trzecią w całych dotychczasowych rozgrywkach. Sami swoim rywalom strzelili do tej pory 32 bramki.
Mlodzi pilkarze MKS Malkinia po raz kolejny wygrywają mecz w swojej lidze dzieki czemu ciągle mają szanse na awans oczko wyzej w przyszlym sezonie.

Piłka nożna. MKS Małkinia (junior starszy) po raz kolejny wy...

- Bardzo cieszy mnie dzisiejsze, kolejne już zwycięstwo naszego zespołu - mówił po meczy trener juniora młodszego Jarosław Polak. - Do tej pory graliśmy z zespołami z dołu tabeli i wygrane przychodziły nam naprawdę łatwo, co pokazują wyniki tych spotkań. Błękitnych Stoczek pokonaliśmy 12:0 a Hutnika Huta Czechy 8:0. Teraz zaczęliśmy grać już z tymi lepszymi drużynami w naszej lidze, ale mimo wszystko nadal jesteśmy niepokonani. Nojszewianka pokazała dzisiaj, że jest zespołem bardzo dobrym, wyrównanym, dlatego też tym bardziej cieszy to zwycięstwo.

- Prawie w każdym meczu najgorsze są u nas początki - omawiał grę swoich podopiecznych trener Polak. - Pierwsze 15 - 20 minut zespół niemalże śpi na boisku. Przystosowujemy się do gry przeciwnika, a to nie jest za najlepszy pomysł na dobra grę. Dzisiaj było podobnie, ale na szczęście szybko się obudziliśmy i przed przerwą strzeliliśmy pierwszą bramkę co uspokoiło coraz bardziej nerwową grę. Potem udało nam się strzelić jeszcze dwa gole ale uważam, że wynik mógłby być dużo wyższy. Zabrakło trochę szczęścia. Widać było, że jesteśmy lepsi kondycyjnie i mecz ten bardzo nas nie zmęczył.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki