Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Deszczowy Puchar

(CB)
Konferencja prasowa w Hotelu Sobieskim
Konferencja prasowa w Hotelu Sobieskim Fot. C.Brzuzy
Ostatnia sobota należała zdecydowanie do piłkarskiej reprezentacji Polski. Na dobry początek na Placu Zamkowym w Warszawie zaprezentowano Puchar Świata, o który "biało-czerwoni" będą walczyć w czerwcu. Z kolei, wieczorem doszło do podpisania umowy pomiędzy Polskim Związkiem Piłki Nożnej, a przedstawicielami koreańskiego miasta Daejeon, gdzie będzie mieściła baza naszej kadry podczas mundialu. Był tam również "Tygodnik Ostrołęcki".

Deszczowy Puchar

Od południa, mimo padającego deszczu, pod Kolumną Zygmunta gromadzili się sympatycy piłki nożnej oczekujący na prezentację Pucharu Świata - trofeum, które jest obiektem marzeń piłkarzy na całym świecie. W gęstniejącym z minuty na minutę tłumie nie zabrakło osób z biało-czerwonymi szalikami na szyjach. Sporą reprezentację miała również warszawska Legia, której kibice licznie stawili się na Placu Zamkowym.
Oczekiwanie na Puchar Świata, piosenką o reprezentacji Polski, umilał Norbi. Następnie odbył się finał konkursu na hasło związane z udziałem Polaków na mistrzostwach świata. Stawką był wyjazd do Japonii i Korei Płd. . Ogromny aplauz wzbudziło hasło "Robert chodzi, Małysz lata, Polska będzie mistrzem świata". Ostatecznie jednak wygrał Sławomir Wieczorek, który przyjechał do Warszawy aż z Podbeskidzia. Jak przyznał autor hasła: "Po szesnastu chudych latach Polska będzie mistrzem świata" nie miał jeszcze okazji oglądać meczu reprezentacji "na żywo", a do tego nie ma paszportu. Okazja by go wyrobić będzie więc doskonała.
Każdy chętny mógł ustawić się w gigantycznej kolejce do ogromnej biało-czerwonej flagi (10 na 15 metrów), na której można było złożyć swój podpis. Flaga ta będzie towarzyszyła polskim piłkarzom podczas mundialu.
Nie obyło się jednak bez organizacyjnych wpadek. Kilkakrotnie pojawiały się problemy z nagłośnieniem trwające po kilkanaście minut. Moknący kibice wykorzystywali je na przyśpiewki znane z trybun oraz .... głośne wyrażanie swojego sprzeciwu wobec planów zakodowania transmisji z mistrzostw przez telewizję Polsat.
Gdy w końcu pojawiła się 36-centymetrowa, pokryta 18-karatowym złotem statuetka emocje sięgnęły zenitu. Puchar Świata eskortowany był przez zamaskowanych ochroniarzy, którzy nawet na moment nie spuścili cennego trofeum z oczu. Wraz z pucharem pojawili się m.in. Jerzy Engel, Michał Listkiewicz, Zbigniew Boniek oraz owacyjnie przywitany Bartosz Karwan. Wszyscy oni zapewniali, że chociaż będzie to niezwykle trudne, zrobią wszystko by statuetka ta wróciła wkrótce do Polski.
Gdy puchar opuścił Plac Zamkowy oczy "futbolowego światka" zwróciły się w stronę Hotelu "Sobieski", w którym miało dojść do podpisania umowy pomiędzy Polskim Związkiem Piłki Nożnej, a koreańskim miastem Daejeon.

Doskonały ośrodek

Konferencja prasowa, połączona z podpisaniem umowy przebiegała w sympatycznej atmosferze. Dobre humory nie opuszczały działaczy, ani licznie przybyłych dziennikarzy. Nic w tym dziwnego, dzień wcześniej Polacy wylosowali bardzo dobrą grupę eliminacji Mistrzostw Europy, które w 2004 roku rozegrane zostaną na stadionach Portugalii (zagramy ze Szwecją, Węgrami, Łotwą i San Marino). Prezes PZPN, Michał Listkiewicz nie zapomniał wspomnieć, że trafnie wytypował, podobnie jak selekcjoner Jerzy Engel, dwa zespoły z grupy. Również Zbigniew Boniek pochwalił się, że zgadł jeden zespół... Polskę.
Podpisanie umowy poprzedziła filmowa prezentacja ośrodka Samsunga w Daejeon - bazy Polaków podczas Mistrzostw Świata Korea/Japonia 2002. Koreańczycy zachwalali fakt, że supernowoczesny ośrodek znajduje się na terenie parku narodowego. Ośrodek jest wyposażony we wszelkie możliwe udogodnienia m.in. boiska treningowe, basen, hydromasaż, saunę, centrum komputerowe, dodatkowe pomieszczenia do prowadzenia konferencji prasowych oraz przedmeczowych odpraw. Kadrowicze będą mogli się zrelaksować grając w tenisa stołowego, bilard, a nawet - co podkreślił Zbigniew Boniek - próbując swych sił w karaoke.
Po zakończonej prezentacji przy błyskach fleszy Michał Listkiwicz oraz reprezentujący burmistrza Daejeon, Kim Young-kwan. Zadowolenia z wybrania tego właśnie ośrodka nie ukywał Jerzy Engel dodając, że jest on centralnie położony i podróże na poszczególne stadiony mistrzostw świata nie będą długie. Selekcjoner wyraził również nadzieję, że Koreańczycy (poza pierwszym meczem turnieju, w którym zagrają z Polską) będą gorąco dopingowali jego podopiecznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki