Zaczęło się tak: w grudniu do redakcji przyszedł list. "Jestem bardzo nieszczęśliwa. (…) Moim największym marzeniem jest stanąć na nogach. Chciałabym dostać coś, co ułatwiłoby mi poruszanie się po domu" - pisała chora dziewczynka. Odwiedziliśmy Karolinę. Dziewczynka cierpi na wodogłowie z rozszczepem kręgosłupa i przepukliną opo¬nowo-rdzeniową. To choroba, która odbiera możliwość cho¬dzenia, wyprostowania się, normalnego życia. Karolina mało wychodzi z domu, ma nauczanie indywidualne, więc tęskni do ludzi. Mieszka w niezbyt dobrych warunkach, nowy, przystosowany do jej potrzeb dom dopiero się buduje. Rodzice czują, że można zrobić dla córki więcej. Tylko w jaki sposób?
Już w dniu wydania Tygodnika, w którym pisaliśmy o Karolinie, 4 stycznia, rozdzwoniły się telefony. Pierwsi zgłosili się rodzice dzieci z chorobą, taką samą, jaką ma Karolina. Opowiadali o swojej walce o poprawę bytu dziecka.
- Wiem, co to znaczy. Najlepiej działać wspólnie z innymi - mówiła pani Małgorzata z Przasnysza. - Ja jestem w stowarzyszeniu rodziców chorych dzieci.
- Wyjechałam za granicę, żeby zwiększyć szanse mojego dziecka na poprawę zdrowia. Rozejrzę się, czy Karolina mogłaby przyjechać do mojej miejscowości chociaż na badania - donosiła pani Ela z Wielkiej Brytanii.
- Wiem, jak pomóc w zdobyciu elektrycznego wózka - zadeklarowała mama ośmiolatki z Przasnysza.
Zadzwonił też pan, który zaoferował dofinansowanie np. wyjazdu na badania. Specjalny rowerek po córce, która z niego wyrosła, chciał oddać mieszkaniec osiedla Łęczysk w Ostrołęce. Uczniowie Gimnazjum im. Jana Pawła II - Papieża Polaka w Starym Lubotyniu, chcą kupić Karolinie wymarzoną grę z Hannah Montana i pisać do niej listy.
Edyta Zbrzeźniak, mama Karoliny, za naszym pośrednictwem dziękuje wszystkim. Będzie się kontaktować z każdą zainteresowaną pomocą osobą. Gdy do niej zadzwoniliśmy, opowiadała o urodzinach córki, na które przyszła klasa II ze szkoły w Zawadach, na czele z paniami: Alą Faderewską i Zofią Olender.
- Taka radość, dom był pełen gości - powiedziała.
Dołączamy się do podziękowań naszym Czytelnikom. Jesteście niezawodni!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?