Głównym problemem jest to, że zbyt mała liczba wychowanków zasila kadrę pierwszego zespołu. A jeśli już któryś z trenujących w młodszych grupach chłopców się wyróżnia to, grając z seniorami już nie pokazuje tego, na co go stać. Wszystko przez brak ogrania, doświadczenia i meczów o stawkę. Lekarstwem na tę chorobę ma być zgłoszenie młodzieżowej drużyny do rozgrywek ligowych, co może nastąpić w najbliższym sezonie. Nie od dziś wiadomo, że ciężko coś osiągnąć w grach zespołowych bez szkolenia młodzieży. Zdaje się, że klub to zrozumiał i w końcu podejmie konkretne kroki, które pomogą zaradzić tej dolegliwości.
- Szczegółów na razie jeszcze nie ustaliliśmy - mówi trener seniorów Sokoła Grzegorz Helcbergiel. - Musimy przeanalizować, do jakiej grupy wiekowej uda nam się znaleźć zawodników, jaka konkurencja będzie ze strony innych zespołów. Najważniejsze jednak będzie to, jakie środki zostaną przyznane na działalność klubu - dodaje.
Ciekawostką jest fakt, że jeśli zespół taki powstanie, to najprawdopodobniej występować będzie w grupie podlaskiej. Podobnie zresztą ma być z drużyną seniorów, która chce zamienić Warszawski Okręgowy Związek Koszykówki na Podlaski. Jednym z powodów takiej decyzji jest sędziowanie i ogólnie sposób przeprowadzania rywalizacji, który według OKK zawsze wzbudza dużo kontrowersji. Ponadto jest szansa na zaoszczędzenie nieco na wyjazdach, bowiem zespoły z tego regionu położone są bliżej niż te z grupy warszawskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?