Cuda pewnego polityka. Wizyta Jarosława Kaczyńskiego w Ostrołęce (zdjęcia)

W swoim wystąpieniu były premier skupił się na sytuacji w kraju. Mówił przede wszystkim o kryzysie gospodarczym i złych pomysłach rządu na jego rozwiązanie. Wspomniał również o źle przygotowanym budżecie i nieporadnym wykorzystywaniu unijnych funduszy przez ekipę Donalda Tuska. Zwrócił też uwagę na niepokojącą sytuację służb mundurowych.
- Nie można rozwalać policji - podkreślał dwukrotnie.

Politykę zagraniczną obecnego rządu Kaczyński nazwał pasmem klęsk.
O stosunku Rosji do polskiego rządu powiedział: - Zobaczyli, że mają do czynienia ze słabymi graczami i z tego korzystają.

- Mam nadzieję, że większość w końcu się przekona, co to są cuda pewnego polityka - podsumował swoje wystąpienie Kaczyński.

Potem nastąpiła kilkudziesięciominutowa dyskusja z przybyłymi na spotkanie, a tych było sporo. Dużą salę konferencyjną przy ul. Gorbatowa wypełnili po brzegi, część musiała stać.

Na pytania dziennikarzy Jarosław Kaczyński odpowiadał po spotkaniu. Zapytany o wpływ kryzysu na naszą część kraju odpowiedział m.in.:
- Czym większa pozytywna aktywność mieszkańców, tym większa szansa, że państwo zwróci swój wzrok na dany obszar i będzie w ramach możliwości, a są one niemałe, pomagało. Wschodnia część Polski, w tym Ostrołęka, to jest takie miejsce, gdzie pozytywnej aktywności i inwencji mieszkańców jest nie mniej, niż gdzie indziej w kraju, a może nawet i więcej. Broniłbym nawet tezy, że jest więcej, choć warunki tu są trudniejsze.