Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chudsza kieszeń studenta

Jarosław Sender
Dwoje młodych mieszkańców powiatu ostrołęckiego poszło na badania potrzebne do rozpoczęcia studiów na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, do lekarza medycyny pracy. Wybrali Przychodnię Zakładową Energa Elektrownie Ostrołęka SA, która ma umowę z Mazowieckim Wojewódzkim Ośrodkiem Medycyny Pracy. Odstali swoje w kolejce i dowiedzieli się w recepcji, że limit przychodni na te badania się skończył i mogą je zrobić, ale za 90 zł. Zaskoczeni, zapłacili.

- Teraz nie wiemy, czy słusznie zrobiliśmy - zastanawiali się. - Nam pewnie te pieniadze przepadły, ale chcemy ostrzec innych.

Z pytaniem, czy studenci musieli płacić, zwróciliśmy się do uczelni.

- Podczas rekrutacji przyszli studenci dostają wykaz przychodni, w których mogą zrobić bezpłatne badania - wyjaśnił Marcin Kozłowski, rzecznik UKSW. - Jeśli w danej przychodni limit się skończył, to przyszły student powinien zgłosić się do innej przychodni w swoim mieście, która takie badania przeprowadza bezpłatnie (w Ostrołęce są dwie - przyp. red.) W sytuacji kiedy i w kolejnej zabrakło miejsc, można zrobić takie badania bezpłatnie w miejscu swojego zameldowania bądź w rejonie, w którym mieści się uczelnia. UKSW na terenie Warszawy posiada kilkanaście takich przychodni, żeby wyjść naprzeciw oczekiwaniom studentów. Jeśli natomiast student z własnej woli decyduje się zapłacić za badania w przychodni, w której limit się wyczerpał - ponosi za taką sytuację pełną odpowiedzialność.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki